Niskim ludziom polecam zaakceptować stan rzeczy i nie pogłębiać bezsensownych myśli na temat swojego wyglądu. Wzrost ma znaczenie, ale nie dla każdej kobiety, a to że ma się pod górkę od urodzenia, może być czynnikiem motywującym aby zwiększyć inne parametry które nas wzbogacą jako ludzi a przy okazji zwiększą wartość na tak zwanym rynku matrymonialnym, nie bójcie się żyć
#anonimowemirkowyznania TL;DR Żylaki powrózka nasiennego. Przechodził ktoś z was przez to ( operacja )?
Zdiagnozowałem u siebie dawno temu, bo mniej więcej już w gimnazjum były widoczne zmiany ( kek, wiadomo, że powinienem lecieć od razu do lekarza i samemu to sobie mogę "diagnozować", ale niedojrzałe wstydliwe podejście do problemu niestety wcześniej wygrywało ) żylaki powrózka nasiennego. Odwlekałem lekarza w czasie, ponieważ nie bolało i nie boli mnie to ani trochę, ale
Ziom idź na USG jąder i badanie nasienia, wtedy Ci powiedzą czy trzeba i jak to skorygować, żeby to naprawić i żeby twoje nasienie nie ucierpiało i abyś mógł posiadać potomstwo. Nie powinno być komplikacji a rekonwalescencja dość szybka. Po prostu musisz się przełamać i po prostu z tym pójść, to nic wstydliwego a dla lekarzy to rutyna i codzienność jeśli chodzi o oglądanie przyrodzeń, także wyluzuj
Zgodnie z moją wczorajszą zapowiedzią, przyszedł czas na niedzielne #rozdajo (✌゚∀゚)☞
Dwóch mirków otrzyma po jednym egzemplarzu książki (najnowsze wydanie, z okazji jubileuszu książki "20 lat później") "Bogaty ojciec, biedny ojciec" autorstwa Roberta Kiyosakiego - sympatycznego Amerykanina urodzonego na Hawajach (podobnego trochę do Jackie Chana (・へ・)).
Książka to takie finansowe vademecum, które pozwoli poukładać wiele kwestii związanych z pieniędzmi i z myśleniem
Mircy posłuchajcie jest sprawa. Przeglądam wykop od kawałka czasu, ale nigdy nie potrzebowałem zakładać konta. Teraz jest taka potrzeba. Wierzę w was(tym razem nocni strażnicy). Dzisiaj a w zasadzie już wczoraj 23lipca około godziny 22:40 stałem na przystanku tramwajowym w Warszawie przy Rondzie Waszyngtona, przy stadionie czekając na tramwaj wiozący mojego przyjaciela do domu. Czekaliśmy parę minut i wiedziałem, że zaraz miał podjechać jego, to była 9-iątka z tego co pamiętam. Wyciągnąłem