magucio
magucio
  • 8
Dziewczyna chciała zrobić swojemu chłopakowi prezent i kupiła wycieczkę niespodziankę. Jednak ten jej chłopak miał jakiś tam problem z paszportem (bodajże niedługo się kończył) i starali się ogarnąć nowy paszport w urzędzie. W to jestem w stanie uwierzyć. Jednak kiedy słucham, że ta dziewczyna poszła do pracy jej chłopaka i załatwiła z jego szefem urlop dla swojego wybranka i to wszystko za jego plecami, to już nie bardzo
#magdazuk
Syntax
Syntax
  • 11
#magdazuk Ja mam taką wersję:
Magda ma być "księżniczką" do towarzystwa dla jednego (albo kilku) wpływowych ludzi z Polski. Wszyscy lecą tym samym samolotem, ale nie wiadomo czy już podczas lotu się poznają. Z pewnością poznają się już pierwszego dnia w Egipcie. Pytanie Magdy: "Gdzie jest mój chłopak?" Być może chodzi o tego jej klienta. Na początku ona myśli że po prostu umili pobyt w Egipcie jakiemuś facetowi, popiją drinki, pobawią się
DawajMario
DawajMario
  • 3
Nie kumam tego "zbierania kasy". Od miesiąca jestem aktywnym użytkownikiem olx, w ciągu tego czasu sprzedałem ponad 20 przedmiotów, łącznie z autem. Powiem Ci że nie chodziło o zbieranie kasy ale o pozbycie się rzeczy których nie potrzebuję a hipotetycznie gdybym teraz zginął w niewyjaśnionych ok. prawdopodobnie byłbym posądzony o zbieranie kasy na.....i tu wszystko zależy od wyobraźni autora:) Okup, narkotyki na sprzedaż, bilet żeby uciec, haracz. Śmieszne to trochę nie uważasz?
DawajMario
DawajMario
  • 2
Peugeot 206cc to koszt 6,5k, więc 4k za rozbitka to nie jest cena z kosmosu tylko realna kwota za jaka da się opchnąć takiego staruszka. Nie jest jakoś specjalnie zaniżona, z resztą dlaczego mieliby zaniżać jeżeli "zbierali kasę" Co do mebli nie będę się wypowiadał bo się nie znam.

Btw, skąd się wzięła informacja, że wycieczka kosztowała 4k?
DawajMario
DawajMario
  • 68
Aktualizacja odnośnie mojego wpisu odnośnie #magdalenazuk bo robi się jeszcze ciekawiej.

W szpitalu w Marsa Alam zachowuje się agresywnie więc kładą ją do łóżka i przywiązują do niego ręcznikami. Jak sądzę papierowymi bo finalnie dziewczynie udaje się uwolnić. Egipcjanie, Brawo Wy.
Żeby było śmieszniej dziewczyna traci przytomność i podają jej glukozę w szpitalu. Mimo, że nie wykonano badań krwi (???) zaczyna się ją leczyć w kierunku hipoglikemii czyli spadku cukru we krwi.
DawajMario
DawajMario
  • 1
Dokładnie tak samo myślałem i pisałem poprzedni post na mirko właśnie pod kątem tego scenariusza - że, skok był w Hurgadzie. A tu sie okazuje że oni ją pozbierali z chodnika....... i zawieźli do Hurgady.
DawajMario
DawajMario
  • 2
@lucjanns: Jak dla mnie wiezienie kogokolwiek w takim stanie, bez stabilizacji, bez dokładnej diagnostyki urazów przez pustynię to działanie na szkodę poszkodowanego. Jedynym wyjątkiem w takiej sytuacji jest transport w takim stanie chorego z ciężko dostępnego miejsca wypadku do szpitala. Nie ze szpitala do szpitala.

Do szpitala w Marsa Alam trafiła w piątek 28 kwietnia. W niedzielę 30 kwietnia umiera w szpitalu w Hurgadzie
2 maja w mediach pojawia się wiadomość,
DawajMario
DawajMario
  • 0
@fakjubicz86 Dzięki za odpowiedź w kwestii medycznych. Takich nam trzeba. Czyli jeżeli pacjentka jest agresywna, splątana, a finalnie traci przytomność, glukometr wskazuje niski poziom cukru, kładzie się pancjentkę i robi wlewkę z glukozą to czy można wykluczyć iż nagły zryw w środku nocy i nieracjonalny skok z okna nie jest związany z ew. hipoglikemią ponieważ cukier został wyrównany?
DawajMario
DawajMario
  • 0
@fakjubicz86 a co myślisz o sytuacji z jej transportem do Hurgady przy wielonarządowych urazach jakich doznała po upadku? Zespół z pierwszego szpitala nie dysponował nawet badaniem jej krwi, nie była zdiagnozowana pod kątem urazów wewnętrznych. Czy w takim stanie pacjenta można wysłać w podróż 300 kilometrów?
DawajMario
DawajMario
  • 25
Powiem Wam, że zaczyna mnie irytować to #!$%@? o braku oddziału psychiatrycznego i braku możliwości upilnowania ś.p. Magdy by ta nie targnęła się na własne życie. Jeżeli pacjent jest niebezpieczny dla siebie lub dla otoczenia to nie przewozi się go 300 kilometrów ( gdzie i tak notabene to nic nie dało) tylko robi się najprostsza na świeci rzecz. Przyczepia się delikwenta do łóżka szpitalnego pasami i unieruchamia się go. Rannych schizofreników, ćpunów
DawajMario
DawajMario
  • 1
@comielipsa:

1. Nie wiem co jej podali ale po tym co powinni to Ona albo by spała albo byłaby na wpółprzytomna.
2 Gdyby ją przypięli pasami do łóżka o mogłaby być Hulkiem ale i tak nie dałaby rady się uwolnić tym bardziej patrz punkt 1.

A jeżeli to wszystko prawda to ewidentnie wina leży po stronie szpitala który nie jest w stanie poradzić sobie z 50-kilogramową blondynką.

Osiągnięcia