@stern24: niekonicznie, od tego zaczęła się nasza znajomość więc obydwoje mieliśmy dystans do tego - ale jak się okazało ona ściemniała byleby sie umówić :/ a mnie nie o to chodzi... w ogóle to nie jest tak, ze ja chce kobiete niewolnika, ale jednym z wymogów jest akceptacja mojego skrzywienia - ot tyle :P
@latexlover: ale mówiłeś, że ona też takie rzeczy ponoć lubi? Mało kto się z tym uzewnętrznia, tu jest problem. Jakby ludzie chodzili z tabliczkami "lubie to i tamto" to byloby prościej. A jak ktoś nie akcpetuje Twoich zboczeń to nie jest dla Ciebie. Przecież się na wzajem nie zmienicie. Stawiam na to, że większość dziewczyn, które takie rzeczy lubią, to takie szare myszki na codzień, po których nic nie poznasz.