Moja dziewczyna podczas wczorajszej kłótni powiedziała że jestem bezużyteczną „ciotą i cwelem” (tak naprawde powiedziala) i że żadna poza nią mnie nie zechce, ze do niczego sie nie nadaje. Klotnia byla dosyc ostra to fakt. Niby wszystko ucichlo i juz sie pogodzilismy ale caly czas boli mnie to bo jednak takie slowa są mocne a zwlaszcza od wlasnej dziewczyny. Nie wiem co mam zrobic w takiej sytuacji bo jestem szczerze sfrustrowany a
soshiu
soshiu