Mirasy i Mirabele, wiem, że większość z was nie śledzi tego co dzieje się w świecie growym (w tym ja), ale o co się stało w ostatnich dniach, to największa wtopa wizerunkowa #blizzard w historii. W ten weekend odbył się turniej azjatycki flagowej karcianki "Zamieci"- Heartstone i pod koniec tego eventu odbył się wywiad na oficjalnym streamie z jednym ze zwycięzców tego turnieju o nicku Blitzchung.
najważniejszy momentu wywiadu
Ktoś bardziej domyślny lub znający chiński zapewne spostrzegł, że chodzi o słowa wykrzyczane przez zamaskowanego zawodnika. Czym są te słowa? Parafrazując, bohater tej afery skandował mniej więcej
najważniejszy momentu wywiadu
Ktoś bardziej domyślny lub znający chiński zapewne spostrzegł, że chodzi o słowa wykrzyczane przez zamaskowanego zawodnika. Czym są te słowa? Parafrazując, bohater tej afery skandował mniej więcej
"Czas na rewolucję w Honk Kongu!"
#chiny #hongkong #heheszki
Więcej, komentatorzy akurat nie mogli jej przerwać.
Poza tym chiński oddział Blizzarda wtrąca politykę do swoich komentarzy, obczaj sobie ich Twittera.
Teraz rozumiesz dlaczego ludzie mówią o podlizywaniu się chińczykom? ;)