@Hannahalla: wyobrażam sobie mój związek z Hannahalą, ja bym wracal z tyrki r-------------m się przed kompałką, w tym momencie wjeżdża obiad na stół taki 10/10 z własnego wyrobu kompocikiem, kubek własnoręcznie wytoczony na kole gliniarskim i pomalowany, w nim własnej roboty kompot ze śliwek wedle prastarej receptury babci hannahali, która robiła go jak jej dziadek wracał z polowania na niedźwiedzie w puszczy kampinoskiej jako ułan na koniu z szablą. Wtedy
Zawsze mnie to zadziwia jak się kosi hajs na tym butter chicken. Kawałek kurczaka, sosu pomidorowego, masła i przyprawy. Jakby to jakiś stejk był. Kuchnia hinduska z założenia tania, u nas kurnia ekskluziw.
@Kogutt: co ty mi tu k---a p--------z, farmazony jakieś jebiesz coooo?