@n1craM: Grodzki mając nieograniczony dostęp do TVPiS mógł wprowadzić codzienne orędzie po każdym dzienniku i zajmować codziennie 15 minut czasu tłumacząc tym biednym ludzion każdy dzień z życia państwa. Senat pownien specjalne odcinki programu codziennie dla niego przez ostatnie 4 lata produkować.
#koronawykres <- polecam obserwować, zawieszam wołanie od następnego wpisu. Liczba zawołanych: 164 363. Nadal nie naszła ich myśl, żeby cokolwiek tu usprawnić.
@embrion: Robisz świetną robotę. Codziennie wieczorem czekam na Twój wykres jak na wieczorynkę. Skąd bierzesz info dla Brazylii? Mieszkam tutaj i często dane się rozjeżdżają.
#koronawykres <- polecam obserwować, gdyż wołanie jest limitowane przez wykop #koronawirus #covid19 #covid19stats Wg Ministerstwa Zdrowia (9:00) 1297 wyzdrowiałych, 2914 hospitalizowanych, 105602 objętych kwarantanną, 21364 objętych nadzorem epidemiologicznym. Definicje w linku na końcu. (13:30) 224355 testów dotąd łącznie (+10119).
@embrion: Od jakiegoś czasu testy na poziomie 10k i brak jakiś większych przyrostów. Nie powiem że jest dobrze, nie powiem też że jest źle, można powiedzieć że jest średnio( ͡°͜ʖ͡°)
#koronawykres <- polecam obserwować, gdyż wołanie jest limitowane przez wykop #koronawirus #covid19 #covid19stats Wg Ministerstwa Zdrowia (9:08) 1133 wyzdrowiałych, 2511 hospitalizowanych, 111079 objętych kwarantanną, 17266 objętych nadzorem epidemiologicznym. Definicje w linku na końcu. (13:30) 214236 testów dotąd łącznie (+9990).
Wg Ministerstwa Zdrowia (9:19) 1040 wyzdrowiałych, 2482 hospitalizowanych, 124311 objętych kwarantanną, 17436 objętych nadzorem epidemiologicznym. Definicje w linku na końcu. (13:30) 204246 testów dotąd łącznie (+11286).
* Francja: liczby uwzględniają już poprawnie doliczane rozpoznania kliniczne z francuskich domów opieki bez testu PCR. Doliczanie takich przypadków było już akceptowane w przypadku Chin.
* Na worldometers redukcja przy Francji spowodowana udostępnieniem przez Francję danych o potwierdzonych w domach opieki etc, co pozwoliło na usunięcie około 20 000 zduplikowanych przypadków. Obecnie na worldometers wliczane jest pozostałe 38 717 przypadków z takich ośrodków, przypadków z diagnozą kliniczną, ale bez potwierdzenia testem PCR. W przypadku zgonu osoba taka jest traktowana jako mająca COVID. Ciężko powiedzieć jakiej części z ludzi z diagnozą kliniczną kiedykolwiek zostaną wykonane testy. Mogę od następnego wpisu używać ich liczb, to wydaje się bardziej miarodajne.
* Wczorajsze wołanie zostało spowolnione tym, że wykop po 5 tygodniach moich wpisów przypomniał sobie, że liczba komentarzy jest ograniczana. Myślałem dotąd, że takie zliczanie zwyczajnie nie dotyczy własnych wpisów i to miałoby sens. W efekcie wstawienie i zawołanie ludzi transzami trwało ponad godzinę. Więcej w obrazku.
* Te liczby dla Francji i tak są solidnie zaniżone, gdyż zrezygnowano już kilka tygodni temu z badania wszystkich z objawami. Mają też spory odsetek pozytywnych testów porównywalny z Ukrainą, a nie Niemcami czy Hiszpanią. * Wielka Brytania dodała zaległe przypadki z badań kluczowych pracowników i ich domostw. Zmiana w metodologii jest stała.
* Dane z Francji to jest jakiś dramat. Ludzie nie wiedzą jak interpretować i się podzielili na dwie grupy. Patrząc na te liczby, tym razem jednak raczej Worldometers miało rację, a Francja i nawet raporty WHO nie wliczają domów opieki do liczby przypadków. Na dashboardzie rządowym wygląda jakby były wliczane. Przy słowach "przypadki potwierdzone" liczba powinna zawierać wszystkie przypadki w kraju, ale najwyraźniej nie wszędzie to ogarniają. Chodzi o 31415 przypadków.
Wg Ministerstwa Zdrowia (9:01) 284 wyzdrowiałych, 2473 hospitalizowanych, 152898 objętych kwarantanną, 33989 objętych nadzorem epidemiologicznym. Definicje w linku na końcu.
Zgodnie z obietnicą wraz z tym wpisem zaczynamy (mam nadzieję) długą serię wpisów, w których postaram się wam przybliżyć troszkę prace konduktora, a przy okazji opowiedzieć dość ciekawe lub po prostu rzadkie historie, z którymi musiałem się zmagać. Mam się na kim wzorować, bo to wpisy @Old_Postman i mirka od MPK (którego nicku nie pamiętam, a postował bardzo dawno temu) zmotywowały mnie do spróbowania swoich sił w tym temacie.
tl;dr nie będzie, ponieważ zakładam, że kto chce ten przeczyta xD
Wyjątkowo do pierwszego wpisu wołam wszystkich plusujących mój wpis-trailer, za to w przyszłości nie będę tego robić. Do obserwowania moich historii polecam obserwować albo mnie albo tag #sziszucontent
1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos: - Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich! Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza. Głos odzywa się znowu: - Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich! Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały, a po 10 minutach zapada cisza. Spokojny fiński głos rozlega się ponownie: - Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!
@LowcaAndroidow: ja ciągle się zastanawiam kim jest ten chory #!$%@?, któy uznał że świetnym pomysłem jest danie ludziom możliwości wycierania swojego gówna w urocze misie ᶘᵒᴥᵒᶅ
Mam prawie 2 metry wysokości, więc nawet kiedy próbuję być miły nie jest dla mnie problemem zastraszyć dziecko. Na przykład, na spotkaniach rodzinnych dzieciaki często chowają się za nogi swoich matek widząc spoglądającą na nich z odległej góry groźną twarz.
Ale pomówmy o innym przypadku. Pewnego razu, już nieźle podpity byłem z kumplem w Tesco rozglądając się za gęsiwem i innymi towarami. Przechodziłem właśnie obok działu z zabawkami, gdy usłyszałem (i zobaczyłem) małego dzieciaka (na oko 5 - 7 lat) w tych luzackich nowych młodzieżowych nowoczesnych dynamicznych ubraniach świadczących o nie najlepszym guście jego rodziców. Dzieciak był nieznośny, wrzeszczał, darł się i awanturował że było go słychać 5 alejek dalej. Powiedziałem do kumpla: "Pierdne temu gówniarzowi w twarz - patrz i ucz się".
Poszedłem spokojnym krokiem w kierunku alejki obserwując scenę przyszłej zbrodni. Mały guwniak krzyczał na swoją matkę że jest debilką za to że nie chce mu kupić jakiejs #!$%@? figurki z wpółczesnym he-manem (jakby to chociaz chodziło o jakąś gre czy coś, ale ten dzieicak chcial najbardziej gówniany typ zabawki ever). Dyskusja wygladała mniejwięcej tak:
@Vasterek: czytałem na fejscie, że zbierają kasę z 1% na leczenie dla tego dziecka. Incydent w sklepie zaowocował bakteryjnym zapaleniem otrzewnej i niewydolnością przysadki..
#tvpis