@Kappa1337: Anonki jak kisne xD Siedzimy sobie z sebixami i karynami na zewnątrz, wiadomo grunt to dobra miejscówka hue hue Podjeżdża furą jakiś Janusz i zaczyny wyrywać Karyny, mówi że u niego na chacie zajebista inba i żeby z nim się zabrały Karyny nie takie przyziemne nie dają się tak łatwo wyrwać. Janusz mówi że wszyscy możemy się zabrać. Dojeżdżamy na miejsce, ten prowadzi nas do kuchni. Super impreza #!$%@?. Zostawia
#anonimowemirkowyznania Taka sytuacja. Od 3 miesięcy spotykam się w wiadomym celu z koleżanką, żoną kolegi, która jest w ciąży, obecnie w 7 miesiącu. Zawsze mi się podobała, ale unosiłem się honorem co do mojego kolegi i naszej znajomości i pasowałem z tematem. Zawsze dobrze, łatwo nam się rozmawiało, mieliśmy takie samo zdanie, lubiliśmy żartować. Z mojej strony były tylko rozmowa i żarty, z jej strony dochodziło przytulanie się, kładzenie mi ręki na
Siedzimy sobie z sebixami i karynami na zewnątrz, wiadomo grunt to dobra miejscówka hue hue
Podjeżdża furą jakiś Janusz i zaczyny wyrywać Karyny, mówi że u niego na chacie zajebista inba i żeby z nim się zabrały
Karyny nie takie przyziemne nie dają się tak łatwo wyrwać.
Janusz mówi że wszyscy możemy się zabrać.
Dojeżdżamy na miejsce, ten prowadzi nas do kuchni.
Super impreza #!$%@?.
Zostawia