Złudne nadzieje, raz - że jak ktoś nie ma ambicji ani perspektyw to niestety, ale nie ma go z czego wydymać, dwa - wyparcie jest tak silne w narodzie że nasrasz im do ryja to powiedzą ze smaczna czekolada
@ReprezentujeJP: śmieszą mnie te urywki z Nawrockim z ringu pt. “Tak boksuje Karol Nawrocki”. Ludzie kochani, a jakie to ma znaczenie, wy myślicie że polityka zagraniczna polega na n---------u się na gołe klaty? Typ pol roku temu ledwo dukał we własnym ojczystym języku ale u prezydenta jak wiadomo najważniejsza jest praca nóg
@amelinowa: Mas totalnie rację, jedna strona nigdy nie powinna rządzić, ale spójrz proszę trochę szerzej niż na 3 dni do przodu. Za 2 lata czekają nas wybory parlamentarne i rozumiem, że wtedy nie zagłosujesz na PIS i przystawki dlatego, żeby jedna strona nie rządziła całym krajem, prawda? Prawda?
@amelinowa: znowu muszę się poniekąd zgodzić, ale tylko częściowo. Co będzie za 1.5 roku możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa oszacować, bo to już przerabialiśmy. Przypominam, że PIS u całkowitej władzy łącznie z urzędem prezydenta to było walenie ustaw po nocach, przemycanie zapisów w ustawach w ogóle nie związanych z tematem, wypompowywanie SETEK milionów bokiem, i to w białych rękawiczkach. Centralne sterowanie cenami paliwa. Sprzedawanie wiz i sprowadzanie imigrantów. Fakt -
@amelinowa: no ale jak sie podejmuje strategiczne decyzje ignorując fakty, ale za to kierując się sentymentem (lub resentymentem) to rzeczywiście, trudno przewidzieć co będzie za 1,5 roku…
Rok 2015 czyli jak zostałem bezrobotnym we Francji.
Kilka dni po przeprowadzce mojej nowo poznanej partnerki wróciłem do pracy. Czekała tam na mnie niespodzianka. Ghislain (szef) powiedział, że musi mnie zwolnic, bo jest za mało roboty i nie da rady tego ogarnąć. Dlaczego akurat mnie? Bo jestem młody, nie mam dzieci itp. I będzie mi najłatwiej. Miałem mu za złe, że nie powiedział o tym wcześniej, bo to nie jest sprawa z dnia
Wczorajszy wpis ku mojemu zaskoczeniu spotkał się z dużym zainteresowaniem, więc zgodnie z obietnicą robię tag #francjadasielubic Zawołam plusujacych tylko raz, zainteresowani niech obserwują a inni nie będą musieli się wypisywać.
Na wstępie parę słów. Staram się być obiektywny ale mieszkam tu już długo i po prostu dobrze mi się tu żyje. Mimo starań ciężko mi sobie przypomnieć same początki i zdaje sobie sprawę z tego, że mogę nie zauważyć pewnych problemów.
@PiotrFr: na Twój pierwszy wpis trafiłem dzisiaj, super mi się to czyta, aż się zapala człowiekowi światełko nadziei ;D Wydajesz się też mega pozytywnym gościem ;) chociaż nigdy nie myślałem o emigracji, to teraz co raz poważniej o tym myślę. Straszny w---w mnie bierze widząc, jak ten naród zaprzepaścił szansę na lepsze jutro sprzedając się za 100€ tu i teraz…