@arczer: Ogólnie unikać tego auta, jedno z takich gdzie szansa na utopienie gotówki jest spora. Może nawet nie na utopienie a ciągłe topienie ich w kiblu.

@arczer: Moim zdaniem gra nie warta świeczki, może i trochę tego na rynku jest, cenowo może i dramatu nie ma.
Problemy są dwa, ciężko o dobrze serwisowany egzemplarz, druga kwestia to loteria silnikowa. Dodatkowo plastiki ehh lekko mówiąc, za dobre nie są.
Zależy jaki masz budżet na wkład po zakupie, można się w to auto bawić ale jak źle trafisz, to bardzo możesz się zrazić.

@arczer: Dodam jeszcze jedno, mimo tych 200 kuców, to dla mnie ten samochód jakiś taki niemrawy jak na tą moc.

@arczer: Wypasiony ;P Pojedzie do dobrego diagnosty i to napalenie mu zejdzie w mig. Może próbować ale istnieje ogromna szansa, że trafi sie paździerz niestety. Jeśli ten wypasiony Jeep jest za około 22 tyś, to bym sobie nawet darował jechanie i oglądanie.

Banner

Kiedyś 10 tyś rocznie wydawało mi się dużą ilością. Teraz przy lekko aktywnym miesiącu robię 3 tyś km. (Pyknę trasę Toruń - Wrocław/Wałbrzych w jedna stronę mam do 450 km, więc miesięcznie 1000 km strzelam lekko/ I tak owszem, wymieniam olej/filtr oleju co 10 tyś.) Prywatne auto.

@starypijany123: Moje przebiegi ukazują mi jedną prawdę, gdzie my tu z elektryfikacją w Polsce :P
Na aktualne moje potrzeby, każdy elektryk powodowałby u mnie ogromną stratę czasu.

@Niedzwiedzmin: Nie ma to sensu. Kup sobie BOSHa albo OXIMO (polecam z własnego doświadczenia, u mnie w VAGach i Volvo spisują się wyśmienicie). Jakość będzie podoba do tych z salonu, sporo zaoszczędzisz i będziesz miał w tej cenie jeszcze na przynajmniej jeden komplet.

@milek347: Bierz Yarisa w benzynie. To zdecydowanie najlepszy, budżetowy wybór do miasta w tych pieniądzach. Sprawdź tylko czy od spodu jeszcze jest podłoga ;)

@aksal89: Oczywiście że się zgodzę. Decydując się na zimówki na cały rok trzeba liczyć max 3 sezony. W temperaturze powyżej 25 stopni, kleją się do asfaltu.

@aksal89: ale raczej dalej nie da wyjechać :D To cwaniaki, Tobie powie, że na kołach możesz jechać ale póki on to nie ma mowy, tylko tu po gruntowej drodze z piachu :D