Ja #!$%@?, pojechałem z mamą do jej siostry (widzimy się raz na ruski rok, a szkoda, bo mamy z nimi bardzo dobry kontakt) Oczywiście wizyta była zapowiadana tydzień wcześniej, wszytko przygotowane perfekcyjnie, przyjeżdżamy, siedzimy jakieś 2h i pijemy browarka aż tu nagle przyjeżdżają 4 #!$%@? bez zapowiedzi, wchodzą jak do siebie i siedzą już 3 godzinę. (nawet nie wspomnę ile razy ciotka dawała im do zrozumienia, że nie są mile widziani) No
Za każdym razem jak wchodzę na spotted: partner/partnerka na wesele to mam banana na twarzy. Każde ogłoszenie faceta ma maksymalnie 10 polubień (przystojny może liczyć na kilkanaście) natomiast każda laska ma po kilkadziesiąt, jak do ogłoszenia doda zdjęcie to kilkaset, a jak ze zdjęcia wynika, że jest całkiem ładna to kilka tysięcy.
W dzieciństwie nie wyobrażałem sobie wakacji bez pojechania na wieś do dziadków. Mam stamtąd same dobre wspomnienia i do dziś jak patrzę np. na zachód słońca, albo dzieci grających w piłkę to przypominam sobie te piękne chwilę z dzieciństwa. Teraz czuję pustkę, bo wiem, że za 10 lat powinny mi się przypominać te beztroskie dni spędzone z różową, te spacery w świetle księżyca, wspólne kolacje, spontaniczne wyjścia ect, ale nigdy do tego
To trochę smutne, że ojciec powinien być dla mnie autorytetem, osobą na której bym się wzorował, a w rzeczywistości jest człowiekiem, jakim za wszelką cenę nie chce się stać w przyszłości. #przegryw
tak klasa maturalna, nadchodzi ten czas kiedy padają słowa '' za 100 dni matura '' z ust ukochanej nauczycielki gdzie kiedy jak i kto ma grać, no i za ile ? no to wam powiem odrazu żeby nie przedłużać, 300zł, i to na gminnym zadupiu a standardy mocno zaniżone bo u nas skromnie ma być, my nie jak te elitarne prestiżowe szkoły w miastach wojewódzkich jak się okazało opłata za 1 sztuke człowieka była najwyższa w powiecie, a warunki dość średnie i tak mieliśmy czas do zamysłu, ale zasady były '' każdy ma zap*erdalać i bawimy się '' przez nauczycieli, i oczywiście elitarne stowarzyszenia uczniów tzw. wygrywów, im to mocno odpowiadało
@Mescuda: Ja pamiętam, że też nie chciałem iść na studniówkę. Ostatecznie do pójścia przekonał mnie kumpel (175 cm wzrostu XD, ale za to morda 9/10, a bajera 100/10) - powiedział, że on też idzie sam, bo nie chce wydawać 240 zł na osobę towarzyszącą, skoro może bawić się z innymi dziewczynami za darmo. Jak się później okazało jedna z lepszych lasek w szkole trzy dni przed studniówką sama za siebie
Dla wszystkich z tagów #przegryw itp dzisiaj postanowiłem podzielić się trochę moją historią, która może trochę Was zmotywuje. Poza tym fajnie będzie to po prostu z siebie wyrzucić. Prawdopodobnie gdybym poznał wykop wcześniej to byłyby tu moje relacje. Dzisiaj chciałbym przekazać jedno zdanie, które na pewno przewija się w Waszych życiach bez przerwy: "Nigdy się nie poddawaj".
Mam obecnie 20 lat, pracuję jako programista i prawdopodobnie część z Was (firma w której pracuje posiada 63% udziału na polskim rynku, a prawie każdy pełnoletni korzysta z usług tej branży) korzysta z rozwiązań, które tworzymy w moim zespole. Jestem singlem, bo naprawdę można się spełniać na milion różnych sposobów. Pochodzę z bardzo małego miasta, które jest oddalone mniej więcej półtorej godziny od jakiegokolwiek większego miasta.
Zauważyłam, że mediana wieku na tagu to jakieś 20lat. Na przykładzie facetów-kolegów "typ cichy" widzę, że okres liceum, studiów jest dla nich najcięższy. Generalnie zajmują się sobą i mocno alienują. Największe zmiany zachodzą gdy pójdą do pracy i spotykają się w mniejszych gronach - może to pomaga przełamać się i zagadać. Do czego zmierzam... wraz z wiekiem, target takich osób zwiększa się, dajmy na to przykładowo. Gość w wieku 28lat może liczyć
@Verlette: 28 letni gość bez żadnych wxzesniejszych interakcji z kobietami może liczyć co najwyżej na pogardę ze strony różowych, a nie miłość. Zresztą co tu dużo mówić - chałabyś się spotykać z 28-letnim przegrywem, który przez całe życie nie mógł poderwać nawet największego paszczura?-śmiem wątpić.
@Verlette: Chcesz mi powiedzieć, że przegryw, który całe życie piwniczy w domu, ma brzydką mordę, jest nieśmiały, z fobią społeczną nagle staje się dynamicznym Oskarkiem? (pewnie poszedł do fryzjera, uderzył ręką w stół i zaczął biegać ( ͡°͜ʖ͡°) )
Jeśli rzeczywiście masz znajonych, którzy przeszli taką zmianę to oznacza, że nigdy specjalnie nie byli przegrywami.
@Verlette: Po prostu ciężko mi uwierzyć, że ktoś, kto przez ponad 25 lat nie mógł sobie znaleźć dziewczyny nagle to zrobi, bo pojawią mu się jedna czy dwie zmarszczki. To co piszesz jest dobre dla osoby, która cieszyła się już wcześniej powodzeniem u kobiet i z wiekiem (dzięki zwiększonemu targetowi) będzie miała jeszcze większe. Oczywiście chciałbym żeby to co piszesz było prawdą, bo wtedy może będzie dla mnie nadzieja.
Dlaczego moja siostra jest taka ładna, a ja wyglądam jak gówno? Ona jest strasza, więc to możliwie, że wszystkie dobre geny rodziców przeszły akurat na nią? #przegryw
@Badgirl69: tyle dobrego, że się z nią dobrze dogaduję i czasami wyjdziemy gdzieś razem na miasto - miny zazdroznych normików są dla mnie jednym z nielicznych powodów do szczęścia.
#przegryw #tinder #tfwnogf #seks #zwiazki #podrywajzwykopem #rozwojosobistyznormikami #psychologia #psychiatria #divyzwykopem #rozowepaski #logikarozowychpaskow #mirekszukazony #wychodzimyzprzegrywu