Mam ofertę pracy z którą nie do końca wiem co zrobić, potrzebuję opinii ekspertów. Branża to #finanse, fundusze inwestycyjne. Z tego co zrozumiałem to firma działa na takiej zasadzie, że dzwoni się po firmach, przedstawia im ofertę różnych funduszy inwestycyjnych i umawia spotkanie. Typowe #korpo więc zarobisz tyle ile wypracujesz bo dostaje się prowizję, jeden miesiąc może być taki że 1000 zł wpadnie, drugi taki że 10 000. I to w sumie moje pierwsze bliskie spotkanie z #korposwiat, byłem tam dziś w biurze i panuje tam niesamowity wyścig szczurów, każdy się dwoi i troi żeby umówić jak najwięcej spotkań i zdobyć jak najwięcej klientów. Jeden pracownik który ma mnie wdrażać pokazał mi nawet ich grupę na WhatsAppie, i poziom "szybciej więcej bardziej" przebija tam wszystko xD No ale jest druga strona medalu, czyli zarobki bo podobno zarobić tam można i to dobrze. Mają tam jakiś system punktowy, którego do końca nie rozumiem, ale rekordzista (zresztą kierownik akurat tego oddziału) zarabia podobno 150k/miesiąc (I niech nikt nie pomysli że mi się wydaje, że będę tam tyle zarabiał xD) Dużym plusem jest to, że biorą bez żadnego doświadczenia bo wszystkiego uczą więc w sumie szkoda zmarnować taką szansę, może się akurat nadam. Minusem to, że jak gość sam stwierdził panuje tam "dziki kapitalizm", czyli własny komputer, własny telefon, firma daje biuro, miejsce, know-how i ludzi którzy znają się na temacie, a pracownik zarobi tyle, ile sam
Branża to #finanse, fundusze inwestycyjne. Z tego co zrozumiałem to firma działa na takiej zasadzie, że dzwoni się po firmach, przedstawia im ofertę różnych funduszy inwestycyjnych i umawia spotkanie. Typowe #korpo więc zarobisz tyle ile wypracujesz bo dostaje się prowizję, jeden miesiąc może być taki że 1000 zł wpadnie, drugi taki że 10 000.
I to w sumie moje pierwsze bliskie spotkanie z #korposwiat, byłem tam dziś w biurze i panuje tam niesamowity wyścig szczurów, każdy się dwoi i troi żeby umówić jak najwięcej spotkań i zdobyć jak najwięcej klientów. Jeden pracownik który ma mnie wdrażać pokazał mi nawet ich grupę na WhatsAppie, i poziom "szybciej więcej bardziej" przebija tam wszystko xD
No ale jest druga strona medalu, czyli zarobki bo podobno zarobić tam można i to dobrze. Mają tam jakiś system punktowy, którego do końca nie rozumiem, ale rekordzista (zresztą kierownik akurat tego oddziału) zarabia podobno 150k/miesiąc (I niech nikt nie pomysli że mi się wydaje, że będę tam tyle zarabiał xD)
Dużym plusem jest to, że biorą bez żadnego doświadczenia bo wszystkiego uczą więc w sumie szkoda zmarnować taką szansę, może się akurat nadam.
Minusem to, że jak gość sam stwierdził panuje tam "dziki kapitalizm", czyli własny komputer, własny telefon, firma daje biuro, miejsce, know-how i ludzi którzy znają się na temacie, a pracownik zarobi tyle, ile sam
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/forex-kontrakty-cfd-inwestowanie-w-debiuty,179,0,2383283.html