Białoruski film animowany z cyklu ,,Historia Białousi w 5 minut".
Ciekawe stwierdzenia tam padają, na przykład: ,,wygraliśmy pod Grunwaldem" ,,złoiliśmy Moskali pod Orszą" czy ,,Rosyjski okupant, który rozbił rzeczpospolitą".
No i wspomina się udział Białorusi w powstaniu styczniowym.
+17 grudnia, rozpoczynało się rzymskie święto Saturnaliów. Było to doroczne święto ku czci boga rolnictwa Saturna. Obchodzone było od 17 do 23 grudnia. Było to święto pojednania i równości. Najważniejszym obrzędem tego dnia było to, że panowie i niewolnicy zamieniali się na jeden dzień rolami. Ponadto zawieszano prowadzenie wszelkiej działalności gospodarczej. Saturnowi składano ofiary, a orszaki weselących się ludzi zmierzały przez całe miasto na uczty i zabawy. Ojców rodzin obdarzano podarkami - głównie woskowymi świecami i glinianymi figurkami (jako symbol ofiar z ludzi składanych Saturnowi we wcześniejszych czasach). Festiwal miał wesoły charakter. Dzień ten upamiętniał postawienie w Rzymie świątyni Saturnowi, odpowiednikowi greckiego Kronosa. Miało to w oryginale miejsce 17 grudnia, jednak przez lata święto się przedłużało, aż w końcu trwało aż do 23 grudnia, kończąc się tuż przed Sol Invictus. Z czasem święto zostało wydłużone do 25 grudnia. Pierwsze święto miało miejsce 497 roku p.n.e.
W podbazie byłem 12. Byłem takim skubanym smieszkiem zawadiakom oni byli tu ze mna na lekcji w tej dziczy, w tej amazonskiej dzungli w ktorej jeden falszywy ruch oznaczal smierc w meczarniach i pozarcie przez pytona czyli facetke od przyry czy angola. A ja bylem gdzies daleko na slonecznych, bezludnych wyspach gdzies daleko gdzie nie dotarl jeszcze zaden #!$%@? kolumb czy inny magellan. Ja bylem tam daleko od problemow tego swiata a
Traktaty welawsko-bydgoskie to jedna z największych (jak się okazało) katastrof w dziejach naszego państwa, a może i całej Europy.
Przypominając: w 1657 r. w czasie potopu szwedzkiego polski lennik, książe pruski Fryderyk Wilhelm zagroził współpracą ze szwedzkim najeźdźca jeśli Polska nie zrzeknie się lenna. Żądanie samo w sobie było bezczelne, ale rozpaczliwa sytuacja Rzeczpospolitej i na pierwszy rzut oka przyzwoite warunki traktatu skłoniły polski sejm do zgody. Pewna forma zależności lennej na papierze miała zostać zachowana, księstwo zobowiązywało się do współpracy, a po wymarciu Hohenzollernów Prusy miały wrócić do Korony. No i Prusacy mieli nas wspomóc militarnie w wojnie ze Szwecją. Nie brzmi tak źle, prawda? Niestety, punkt po punkcie postanowienia te okazały się martwe.
Po pierwsze zależność formalna (składanie hołdu) do niczego nie zobowiązywała. Po drugie współpraca nijak się później nie układała, władcy pruscy stawali się tylko coraz bardziej śmiali i bezczelni. Po trzecie wkład Prus w wojnę był raczej nikły, ograniczyli się do pilnowania własnych granic. No i po czwarte, najgorsze, Hohenzollernowie okazali się długowieczni.
@takie_chwile_jak_te: Bardzo ciekawy temat. A nie interesowales sie moze, jak potoczyly sie losy dynasti Hohenzolernow po zakonczeniu Pierwszej Wojny Swiatowej? W podrecznikach nie ma o tym mowy a chetnie dowiedzialbym sie czefos wiecej na ten temat.
@takie_chwile_jak_te: Cóż, szkoda że historia nie obeszła się tak delikatnie z polskimi dynastiami. Piastowie po wymarciu linii królewskiej i zmianie dynastii dotrwali do końca XVII wieku, zaś Jagiellonowie po bezpotomnej śmierci Zygmunta Augusta i tym samym wygaśnięciu linii męskiej mieli jeszcze swych potomków na tronie. W polskiej odnodze dynastii Wazów płynęła krew Katarzyny Jagiellonki która była córką Zygmunta Starego i matką Zygmunta III Wazy. Jednak i ta linia wygasła na
Dymitr Wiśniowiecki
Uwielbiam wyprawy łupieskie na Turków i Tatarów.Wyzwalam Chrześcijan wziętych w jasyr, grabie tureckie miasta, czasami rekreacyjnie z bracią kozacką pływam czajkami po Dnieprze. Z takich życiowych osiągnięć to założyłem pierwszą Sicz na wyspie Mała Chortyca .Nie żałuje niczego.