Przecież Maja Staśko ma racje, źle to interpretujecie. Mnie się wydaje, że ogólnie problem polega na tym, że istnieje społeczny obraz kobiety jako tej "ogolonej", jako jakiś standard. Mężczyzna może mieć włosy pod pachami, na nogach itd. a kobieta nie. I nie może ich mieć, bo taki jest konstrukt społeczny.
Wyobraź sobie, że jesteś dzieckiem i nagle zadajesz ciekawe pytanie - a dlaczego ja się golę, a on nie musi? I odpowiedź - bo tak jest, bo kobiety są zadbane itd. bez logicznego argumentu. Co to znaczy zadbane? Głupie prawda? To odpowiedź budująca bunt. Włosy u mężczyzny ok, a u kobiety oznaką zaniedbania - chociaż nie ma naukowego czy medycznego dowodu na to, że tak jest. To siedzi wyłącznie w waszej głowie. Przecież jesteśmy zupełnie takim samym gatunkiem.
Totalnie rozumiem sprzeciwienie kobiet w tej sprawie - dlaczego kobieta tylko ze względu na włosy, zupełnie coś naturalnego, ma być uważana za gorszą? Ma być publicznie oceniana? To jest absolutnie jej sprawa jak wygląda, jakie ma włosy i gdzie.
Ale jest forma życiowa. Pod każdym względem jest lepiej niż kiedykolwiek było i szok ogromny jak rzeczy mogą zacząć się układać. Tylko czekać aż jakaś tragedia jebnie i będzie po wszystkim. XD
Nie rozumiem, kto przy zdrowych zmysłach chciałby się dostać do katolickiego nieba. Ja ledwo mogę wytrzymać godzinę na mszy, a tam bym musiał przez wieczność przebywać ze starymi dewotami i śpiewać jakieś smęty zawistnemu brodatemu psychopacie. A do piekła pójdą wszyscy znajomi, będą tam dziwki, koks i kapele heavymetalowe. Jednak ten bogeł miał fajny pomysł, żeby odizolować psycholi od normalnych ludzi. #bekazkatoli #przemyslenia
Wyobrażajcie się nazywać Konohamaru i pochodzić z wioski Konoha? To jak pochodzić z miasta Bydgoszcz i nazywać sie Bydgoszczamaru albo z Łodzi i Łódziamaru.
Dzisiaj w #codziennetazo pora na naklejki Funky Punky, które można było znaleźć w paczkach Cheetos.
W Polsce seria nie była zbyt popularna. W Hiszpanii zyskała większy rozgłos: były dedykowane strony internetowe oraz reklamy telewizyjne. Tam też wprowadzono żetony do zbierania, których w Polsce raczej nie było.
#ksiazki #niewiemjaktootagowac #dzieci #logikarozowychpaskow #rozowepaski