Nie mam przyjaciół #feels #smutnazaba
AjEmBek
AjEmBek
Czując, że uchodzą ostatnie chwile, opuściłem wzrok, skupiając się na najbardziej celowe pytanie. W polu mego widzenia była jedynie dłoń marszałka.. Dłoń ta, pokryta puchem gęstym jak futro, zaciskała się kurczowo na rzeźbionej poręczy patriarszego fotela. Podniosłem wzrok i zobaczyłem twarz przeobrażoną, porytą cierpieniem.
Z ust marszałka wydobył się głos — drewniany, przeciskajacy się z trudem, jakby nie należący do niego. Ramiona pochyliły się, jakby na nie zadawał trzycentnarowy wór.
— Mówią… że jestem… tchórzem… że… uciekłem…
— Mówią, że jestem tchórzem
Wykop.pl