https://allegro.pl/uzytkownik/CAR4VIP
Czy ktoś wie skąd ten użytkownik #car4vip ma te sprzęty? Komentarze są aż nazbyt pozytywne, długie i wyczerpujące, a nawet przypadki zwrotu pieniędzy...Zazwyczaj komentarz to "Polecam" i tyle. #allegro @allegropl #apple
Czy ktoś wie skąd ten użytkownik #car4vip ma te sprzęty? Komentarze są aż nazbyt pozytywne, długie i wyczerpujące, a nawet przypadki zwrotu pieniędzy...Zazwyczaj komentarz to "Polecam" i tyle. #allegro @allegropl #apple
Po dzisiejszym #pokazauto (Fabia 1.2 TSI) i tym co widzę w komentarzach od miesięcy uznałem że poziom niewiedzy wielu użytkowników wypoku jest śmieszny. Ludzie powtarzają jeden frazes aktualny 8 lat temu, opinie znajomych, to co wyczytali lata temu w necie - więc pozwolę sobie na sprostowanie tego i owego. Na wstępie dodam iż w ostatnich 10 latach byłem użytkownikiem / miałem w najbliższym otoczeniu około 8 samochodów turbodoładowanych od VAGa (w ostatnim czasie zamówiłem kolejne auto z TSI) - więc zapewne zdaniem wielu nie będę obiektywny w krytyce, ale przynajmniej osobiście miałem okazje te silniki dobrze poznać. Żadne z tych aut nigdy nie zawiodło na trasie, jedno dobiło do 420 tysięcy w momencie sprzedaży, większość napraw była przewidywalna i do rozsądnego odroczenia w czasie. Co najważniejsze - wszystkie auta znane mi były od nowości, byłem pewny ich serwisowania i przebiegu. VW w kilku kwestiach dał dupy, ale skreślanie całej rodziny silników jest śmieszne - wśród TSI/TFSI było kilka bardzo udanych jednostek.
1. Kwestia spalania oleju w autach po 2012 nie stanowi już problemu. Problem zbyt cienkich pierścieni występował w TSI 2 generacji. Zarówno pierwsza generacja (auta produkowane do 2008 roku) jak i 3 generacja (od końca 2012) “biorą” olej w normalnych ilościach dla aut turbodoładowanych. W pełni rozwiązująca problem naprawa 2 generacji zamyka się obecnie w 3 tysiącach złotych i wymaga dorobienia grubszych pierścieni, podejmuje się tego kilka serwisów w PL. Znam auto które po naprawie przejechało już 80 tysięcy kilometrów bez żadnego problemu.
2.
ale wymiana pierścieni żeby silnik oleju nie brał, lanie drogiego oleju, czyszczenie dolotu, zaworów, wymiana szklanek i takie rzeczy co 50 - 80 000 km jak to napisałeś to nie kosztuje kilka złotych i nie są to eksploatacyjne rzeczy tylko wadliwa konstrukcja silnika. Eksploatacyjne rzeczy to filtry, olej, hamulce, opony, rozrząd.