@cellista: słuchaj jesteś niezbędny na nowym dochodzeniu! sprawa jest rozwojowa, mamy tam: 1. Gdańsk, miasto złą sławą owiane, 2. instruktora krav magi o gołębim sercu, co kocha, ale leje, 3. pokrzywdzoną panią psycholog z podejrzeniami o bycie escort girl w wawie, ale którą miłość oślepia, 4. jej otoczenie w postaci brata gangstera i jakiegoś boksera, 5. media głównego ścieku, które znalazły postać flagową walki z przemocą domową, 6. brak tylko Ciebie,
@selawi: @cellista: 1, tak łaśnie jest jak jest 2. nie maznaczeń krytych 3. ne możes być tam, kedy jesteś tu 4.już w tej chwil umiramy i ie będzimy żyć długo 5. nie ma sposobu,by mieć wszystko czego się chc 6. możesz mieć tylko to, co ddasz 7. nie ma konkrenych sposobów dla którch oś się ne udaje 8. świat nie jes urządzony sprawiedliwi 9. postępujez najlepij jak potrafis 10. tak
Mam problem z niebieskim. Jesteśmy razem kilka lat, mamy 1,5 letnie dziecko (planowane). Niebieski w ogóle nie odciąża mnie fizycznie ani psychicznie. Cały dom i opieka nad dzieckiem jest na mojej głowie. Nie miałabym nawet nic przeciwko, gdyby nie fakt, że nie mogę swobodnie wyjść samej, żeby odpocząć trochę od siedzenia w domu, czy po prostu mieć w domu czasem trochę "oddechu". Niebieski nie chce ochoczo zostawać z dzieckiem, a jeśli już,
@Matrioszka00: Nie ulegaj histerii. Ciesz się macierzyństwem, nawet jeśli Twój chłop w chwili obecnej nie koreluje. To nie jest tak, że facet będzie biegał za tym co chcesz na Twoje wyobrażenie, czy różnych poradników. Ożeniliście się, macie dziecko, on trochę się opóźnia, Ty radzisz sobie, więc... generalnie jest dobrze. Zapewniam Cię, że za niedługi czas - rok, dwa - jemu też się odmieni. Nie postępuj zbyt pochopnie.
#magdazuk