Wytulkaj, nakarm i daj jutro ogloszenie. Sprawdz u veta najblizszego czy ma czip( place za wizyte, daj znac na pw) - jak bedzie niczyj to znaczy, ze Cie kocha bo Cie znalazl i zatrzymaj.
Orientuje się ktoś tutaj jak wygląda sprawa przeszczepu nogi, np. od połowy łydki w dół? Państwowo, prywatnie, w Polsce, za granicą, cokolwiek. Z tego co się dowiedziałem 3h temu, ojciec stracił od tej części nogę w wypadku, nie wiem jeszcze tylko którą, ale to chyba nie ma znaczenia.
Jak nie jest to realne, to jak wygląda sprawa protez, kupować samemu lub przez NFZ, zlecać jakimś firmom z druku 3D, jak wygląda sprawa
@Mirek007: Poczekaj. Widac, ze jestes przejety i chcialbys juz wiedziec jak pomoc tacie. Do przeszczepu potrzeba wiedzy na temat tego jak bardzo uszkodzina jest noga Twojego taty. Tylko dobry chirurg ortopeda. Nie wykop. Zdrowia dla taty.
@Mirek007: Tymbardziej nikt na mirko ci nie pomoze. Trzymam kciuki za Twojego ojca bo bez nogi da sie zyc. Mozna liczyc, ze proteza wroci sprawnosc. Nikt Ci tu nie odpowie. A na pewno nie tak, zeby to moglo pomoc. Poczekaj jak skonczy sie akcja u taty. Jak wyjdzie po leczeniu. I wtedy szukaj metod na ewentualne odzyskiwanie sprawnosci przez proteze.
Rozmawiałam ostatnio z moim byłym. Nie macie pojęcia co on oderemefia.. po części mi wstyd, że w ogóle kiedyś z nim byłam i czuje obrzydzenie. Sprawa wygląda następująco. Koleś mial problem wczesniej ze zbyt szybkim finałem. Wiecie na jaki wpadł pomysł? Spotyka się z jakąś kobietą 50+ po menopauzie i na niej ćwiczy podobno bez zabezpieczeńnia zawsze w środku konczy, bo bez ryzyka wpadki. Po pijaku mi to napisał wszystko. Że udaje
Bylem dzis w szpitalu celem wbicia na oddzial z okazji ostrego pogorszenia wynikow przy schyłkowej niewydolności nerek. Spotkałem tam panią doktor idealnie w swoim typie i tak sie na nia patrzylem jak mi wszystko tłumaczyła, ze prawie nie pamietam co mówiła. Pani doktor przepieknie o mnie zadbała zlecajac wszystkie badania przyspieszajac wszystko, dajac mi kopa pod kroplowka i wypuscila do domu gdyz jak sie okazalo jeszcze nie ma dramatu (samopoczucie ok) ale
Skad ta niewydolnosc Mirku? Ciesze sie razem z Toba odwleczonymi dializami. To katorga. Mam dwoje znajomych z powaznie chorymi nerami, jedna po przeszczepie, druga czeka. Trzymam kciuki, zdrowia.
@ap0linary: Nie strasz. Moje znajomki to urodzenie sie z kijowo wydolnymi nerkami i cukrzyca. Trzymam kciuki za dobre wyjscie z sytuacji w calosci- bo pewnie o calkowitym powrocie do zdrowia nie ma rozmowy.
@Trzesidzida: Daj spokoj. Nie ma o czym mowic. Dziecinada. Bardzo sie ciesze, ze Ukraina zbila Szwedow- zakladam, ze ci drudzy wychodzili z szatni na pewniaczka, jak nasi ze Slowacja.
#heheszki #smiesznypiesek