@digione: Jak to? Narty na ramię, siadasz okrakiem na tym czymś i jedziesz w dół. Na dole zakładasz narty, wjazd na górę i znowu ściągasz narty i tak dalej i tak dalej.
@matiusmm: Zamieniamy prąd w ruch czyli jak już to wersja elektryczna a nie elektroniczna. Tu oczywiście wraca problem zasilania. Tradycyjne akumulatory temperatur ujemnych nie lubią, są ciężkie i duże, ogniwa paliwowe to wciąż prototypowe mrzonki, wodoru prędko nie będzie. No nie ma taniej, efektywnej alternatywy dla napędów spalinowych, której można by użyć w "sportach eksperymentalnych". Może jakieś sprytne wyciszanie tych silników ale to koliduje z prostotą konstrukcji. Ja np cierpliwie
@bladys: Pewnie daje radę, ewidentnie wygląda na pas napędowy rodem ze skuterów śnieżnych (pewnie nawet silnik z skutera dla juniorów). Poparz na YT dla klucza snowmobile.
Komentarze (16)
najlepsze
A co niby z tym zrobisz będąc już na szczycie? Będziesz ciągnął za sobą tą kupę złomu?"
Idzie po betonie - http://youtu.be/g2r0oiBsnKU to i po trawie pójdzie, tylko nart szkoda ;)