@mq1: Czasami? Dla mnie ten jego akcent jest prawie niezrozumiały. Jak w brytyjskich filmach pojawiają się jakieś cwaniaki z dzielnic robotniczych, to nawet polskie napisy przestaję rozumieć :)
Podziwiam gości, którzy wpadli na pomysł, żeby właśnie w taki sposób poprowadzić kampanię. Luźno a jednocześnie bardzo przykuwając uwagę. Polskie wydanie byłoby nudne jak flaki z olejem i pies z kulawą nogą bu się koło tego nie zakręcił. Nie mówię, że reklama jest ciekawa bo jest hangielska. Raczej mam na myśli, że w pl zobaczylibyśmy jakiegoś młodego, wyglansowanego pana doktora (ew. pielęgniarkę o aparycji pani Krysi), a gdzieś w tle przewijałoby się
Pamiętam jak nasi jakieś dwa lata temu zrobili reklamę z nastolatkami o zapinaniu pasów, którzy wsiadali do samochodu po seansie w kinie to jedyne co mnie osobiście interesowało z tej reklamy to na jakim filmie byli.
Reklama społeczna ma dość "brutalnie" grać na emocjach i dokładnie wskazać tok postępowania jak np ta brytyjska o zapinaniu pasów:
Komentarze (52)
najlepsze
Pojawiłby by się Bogusław Linda z tekstem "a kto umarł, ten nie żyje, nie pozwól na to"
Pamiętam jak nasi jakieś dwa lata temu zrobili reklamę z nastolatkami o zapinaniu pasów, którzy wsiadali do samochodu po seansie w kinie to jedyne co mnie osobiście interesowało z tej reklamy to na jakim filmie byli.
Reklama społeczna ma dość "brutalnie" grać na emocjach i dokładnie wskazać tok postępowania jak np ta brytyjska o zapinaniu pasów:
http://www.youtube.com/watch?v=hyCZVeXh2gU&feature=results_main&playnext=1&list=PL52585F9B199A8511
Nie, myślę, że mogli na chwilę podłożyć fantoma, skoro i tak nie było zbliżenia na twarz w tym momencie ;)
Komentarz usunięty przez moderatora