Ciąg dalszy wykopu Dlaczego nie zatrudniam młodych (prawie 1400 wykopów) -
![Ciąg dalszy wykopu Dlaczego nie zatrudniam młodych (prawie 1400 wykopów) -](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_daJFSZLLgmLKGz4ioHNL4Tl0Q0t5aGRL,w300h194.jpg)
Tak się zaczyna: "Przed miesiącem opublikowałem tutaj artykuł o pracy młodych. Spotkał się on z ogromną ilością komentarzy, był szeroko komentowany i dostał się na portale ogólnopolskie. W setkach komentarzy pojawiły się różne pytania, na które chociaż częściowo spróbuję udzielić odpowiedzi."
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 313
Komentarze (313)
najlepsze
Amen.
Ja skopiowałem ten fragment z innego powodu. Z powodu wzrost składki rentowej. Wk... mnie to niesamowicie. Na każdym kroku durni politycy pieprzą jak rozwiązać problem umów śmieciowych. A właśnie rząd wymyślił, sejm przyklepał, a prezydent podpisał wzrost składki rentowej po stronie pracodawcy. A to się skończy niczym innym, jak wzrostem umów śmieciowych, bo znowu dowala się koszty do umów o pracę.
Te 1900 brutto, to dla mnie, jako pracodawcy (z zusem pracodawcy i narzutami na pracę) jest koszt jakieś 2400 złotych. Nie wiem czy ktoś z was wie, ale przy umowie o pracę, żeby pracownik dostał na konto 1000 złotych, pracodawcę kosztuje on 1800 złotych. Do każdego tysiąca, który pracownik dostaje na rękę, pracodawca dopłaca 80 procent w postaci zusu, podatku, funduszu pracy, PFRON-u i paru innych
Większość ludzi, w tym większość tu piszących nie ma najmniejszego pojęcia o tym jak trudno w Polsce być przedsiębiorcą, tym bardziej drobnym, jak trudno pracować na swój rachunek. Ogromna liczba moich znajomych ma własne firmy, wiem z jakimi problemami się borykają i przede wszystkim jacy ludzie przychodzą
Ja zawsze mam jedno do powiedzenia. Jak twierdzisz, że przedsiębiorca ma tak dobrze i zarabia kokosy to droga wolna. Otwieraj firmę i spróbuj szczęścia. Wtedy klapki z oczów spadają i pojawia się szara rzeczywistość,
Cały problem tego Pana polega na tym, że młodzi mogą wyjechać, do innego miasta, za granicę. W jego pierdziszewie za takie pieniądze godzą się pracować tylko najgorsi młodzi pracownicy albo ludzie starsi, którzy nie mają możliwości
@kamilztorunia: 70 kilo, to jest tyle co trzy worki cementu worek ma 25k Były po 50kg ale 20 lat temu
"Nosi się 80kg" ?! Ile k!#@a?! Max co człowiek może ustawowo nosić:
Dopuszczalne masy podnoszonych i przenoszonych ładunków dla różnych kategorii pracowników: 30kg mężczyźni w pracy stałej.
30!!!! a nie 80! Powinni Cie sk!#@ielu zamknąć za nakazywanie noszenia takiego ciężaru.
Tyle zarabiają informatycy na normalnych stanowiskach w firmach. Mity o zarobkach informatyków biorą się z płac w największych firmach i dotyczą najlepszych. U mnie informatyk to ktoś, kto zna się na kilku maszynach i potrafi je przeprogramować. Ot tyle.
Facet jednak nadal nie wie o co chodzi - średnio
Nie ma takiego zawodu jak informatyk. Tak jak raczej nie ma zawodu 'ekonomista'.
Można być programistą, administratorem sieci, zajmować się bazami danych, być grafikiem itd.
Nie wiem skąd facet bierze te dane, chyba że z urzędu z Białegostoku (bez obrazy!). Tyle zarabiają informatycy na normalnych stanowiskach w firmach :D o ho ho... nawet w urzędzie "informatyk" zarabia więcej.
@ADSSADFDFS: Słowa "oba wzięte w leasing na 6 lat" nadal za trudne?
Facet kupił sobie autko w leasingu na 6 lat, płacił po 1900 miesięcznie - było to (zakup) 9 lat temu - paniał?
- Tyle zarabiają informatycy na normalnych stanowiskach w firmach. Mity o zarobkach informatyków biorą się z płac w największych firmach i dotyczą najlepszych. U mnie informatyk to ktoś, kto zna się na kilku maszynach i potrafi je przeprogramować. Ot tyle.
Haaa... Gościu rozwaliłeś mnie xD
A
@cinq: To znaczy - jak ktoś już wyżej wspomniał - nie zna rynku pracy. Tacy ludzie robią po jakimś czasie wypad z biznesu, bo do roboty będą przychodzić mu łajzy, co ich nikt już przyjąć nie chce, Ot co.
@cinq: Ej no jak się ma pecha i się trafia na Pana jak na obrazku powyżej no to pewnie "Jakby ktoś dał mi w mordę, k@$@a, Dżizys, Ja p%%@###ę", Ale nie oszukujmy się. I tutaj nie będę przebierał w słowach. Bo po wsiach wszędzie się jeszcze kitrają tacy "pracodawcy", co wiedzą, że mają małą konkurencję, jeżeli chodzi o rynek pracy i co jeden co musi mieć blisko do pracy (dziecko) nie ma innego wyboru. I tu nie chodzi o niską płacę. Tylko o to, że ten Pan myśli, że jak rzuci jałmużnę jak Cyganowi, na !@%#owych warunkach, to w ten sposób stworzy zintegrowany, dobry zespół pracowników. Ludzie nigdy takiej pracy nie będą traktować poważnie, bo każdy będzie ją traktował jako tymczasową, I możesz Pan dawać lojalki na 10 lat. Ludzie i tak będą Pana olewać (bo kuzyn z miasta
Ciekawe dla kogo są te chore przepisy, które wcale nie zwalczają dyskryminacji. Bo, że niby babochłop miałby nosić takie ciężary? Albo, że opiekunką do dzieci ma być facet (ciekawe, po ilu godzinach byłby posądzony o pedofilię)
Komentarz usunięty przez moderatora
2000 na rękę to dostaje gość typu "przynieś, podłącz, wpisz w kartę ewidencji, przeinstaluj windowsa", a nie osoba, która ma cokolwiek programować. I ktoś, kto wierzy, że tak jest tylko u jakichś elitarnych pracodawców, ma chyba problem z ogarnięciem rynku pracy.
U mnie informatyk to ktoś, kto zna się na kilku maszynach i potrafi je przeprogramować. Ot tyle.
To
Hmm.. no u mnie w robocie taka osoba dostaje dużo więcej ;-) (ale akurat u mnie jest bardzo dobry pracodawca, a ogólnie racja - taki 'informatyk', którym mógłby
@flakoo: Automatyk?:O A może strażak? Tak samo pasuje:/