Jedzie ruski maluchem. Jedynka, dwójka, trójka, nagle bach wrzuca jakimś cudem wsteczny! Skrzynia idzie w piz... jak i cała sędziwa maszyneria. Koledzy wołają do niego:
- Co ty, zdurniałeś? Po cholerę wsteczny wrzuciłeś?!
@Strzalka: Jak widać lepiej porusza się po autostradzie niż ten kierowca, w aucie którego włączyli filmik bo rozpędzili się do 140km/h. Przy takiej prędkości podjeżdżać pod zderzak drugiego auta to lekkie nieporozumienie...
Tyle że oni jechali 130 z hakiem i tego malana dochodzili i potem wyprzedzali (i wtedy mignęło nawet 120 coś). Wniosek? Malacz jechał maksymalnie 120, a pewnie nawet mniej, czyli zasadniczo normalna konstrukcyjna prędkość tego samochodu. Sam jechałem maluszkiem z taką prędkością, więc nie wiem czym tu się tak podniecać. Zakop.
W dodatku licznik samochodowy jest tak skonstruowany, że przy 130 zaniża prędkość o jakies 5-10km/h. Czasem wystarczy zmienić rozmiar felg na większe i licznik będzie się mylić o kolejne 5-10km/h. Jak by mieli prędkość z gps to byłoby to trochę bardziej wiarygodne. Babcia pewnie nie jechała więcej niż 120 czyli tyle ile się da wyciągnąć takim autem.
Komentarze (147)
najlepsze
Revelant (była gdzieś lepsza wersja):
Jedzie ruski maluchem. Jedynka, dwójka, trójka, nagle bach wrzuca jakimś cudem wsteczny! Skrzynia idzie w piz... jak i cała sędziwa maszyneria. Koledzy wołają do niego:
- Co ty, zdurniałeś? Po cholerę wsteczny wrzuciłeś?!
Ruski:
- A ja dumał szto rakieta.
http://www.infosamochody.pl/p/o/drazek_zmiany_biegow.jpg
Rusek pomyślał, że "R" to skrót od "Rakiety".
Tam do muzyki nic nie mam, każdy słucha to co lubi :-)
Ale wyobraźnią na drodze to się nie popisali.
W dodatku licznik samochodowy jest tak skonstruowany, że przy 130 zaniża prędkość o jakies 5-10km/h. Czasem wystarczy zmienić rozmiar felg na większe i licznik będzie się mylić o kolejne 5-10km/h. Jak by mieli prędkość z gps to byłoby to trochę bardziej wiarygodne. Babcia pewnie nie jechała więcej niż 120 czyli tyle ile się da wyciągnąć takim autem.