Jak poradził sobie właściciel sklepu monopolowego z upierdliwymi klientami?

Akcja od 4:00 :D Flaszki fruwają!

[totalka]

a mógł zabić..

[RRybak]

@totalka: raczej polać i upić na śmierć..

[suchy80]

Z naszymi to by nie przeszło, łapali by butelki w locie z poświęceniem.

[k4yt3k]

Wytoczył najcięższą 40% artylerię....szkoda tylko że nie wykorzystał tych zapalniczek z pierwszego planu i jakiś pocisków zapalających w rodzaju koktajlu Mołotowa nie skonstruował

[Caroo]

Ależ mu się spodobało, wracał i wracał :)

[zigiscrew]

Jak wyrzucal te butelki przez drzwi to nie chcialbym jechać w samochodzie tam na ulicy jakby mi taka buteleczka boczną szybką wleciała...

[MaciejP]

co za dzikusy!

[Excalibur25]

Jak w Angry Birds , głodne flaszki, ta flaszka która się odbiła na garbie tego typa w czarnym, to mi przypomniała tego żółtego ptaka.

[SzymSzejdi]

Pierwszy raz widzę żeby ktoś w ramach obrony przed chuliganami sam sobie zniszczył sklep :P

Widać co kraj, to obyczaj :D

[s.....m]

Zmasowany atak przeważających sił wroga został odparty dzięki lepszej logistyce, czyli lepszemu zaopatrzenia okupowanego terenu. Siły koalicyjne donoszą, że strategicznie wycofały się za drzwi w celu przegrupowania. Natomiast teren okupowany twierdzi, że przeciwnik nie miał szans w starciu z nowoczesnym systemem obronnym i został wyparty na bezpieczną odległość. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

[t.....t]

strata pieniędzy :)

Wystarczyłaby pałka teleskopowa