Ciekawostką mniej chlubną jest fakt, że Euro 2012 będzie pierwszą w historii imprezą rangi mistrzowskiej, podczas której gospodarz (Polska i Ukraina) nie będzie miał swojego przedstawiciela wśród arbitrów głównych.
Polska przeciera szlaki dla nowych gospodarzy mistrzostw.
Nic dziwnego w końcu to ścisła europejska czołówka sędziowska. Mam tylko nadzieję, że UEFA nie będzie tak głupia i nie da mu jakiegoś polskiego meczu...
No i słusznie, bo to jeden z najlepszych sędziów na świecie. Potwierdza to od dłuższego, w 2010 został uznany najlepszym sędzią roku, sędziując finały LM i MŚ. Nawet najlepszym przydarzają się błędy. On popełnił, w tamtym pamiętnym meczu, dwa. Ewidentny gol ze spalonego + karny, którego mógł, ale nie powinien podyktować.
No, ale dał się we znaki nasz temperament i od razu został wrogiem publicznym nr 1. Życzę mu, żeby posędziował jakiś
@Defender: No bo takim ludziom z reguły nie chodzi o uczciwość i fair play tylko wyznają moralność Kalego: sędzia myli się na naszą korzyść - błędy się zdarzają; myli się przeciwko nam - korupcja!
W filmie "Zabić sędziego" ukazującego kulisy sędziowania na Euro 2008, jest moment, w którym jest mówione, że sędziowie na odprawach/szkoleniach przed Euro byli uczulani żeby podobnych przypadkach jak w meczu Polska - Austria gwizdać jedenastki. A jeżeli sędziowie mieli taki przykaz, to pewnie też wiedzieli o tym piłkarze. Ale co tam, M.Lewandowski pewnie pomyślał, że to tylko takie żarty i w 93 min wyskoczył z typowym dla polskiego piłkarza profesjonalizmem.
Komentarze (107)
najlepsze
Polska przeciera szlaki dla nowych gospodarzy mistrzostw.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No, ale dał się we znaki nasz temperament i od razu został wrogiem publicznym nr 1. Życzę mu, żeby posędziował jakiś
Komentarz usunięty przez moderatora
@mateuszo:
nie tylko finał MŚ, sędziował też finał LM Barca - MU i jako pierwszy sędzia w historii w jednym roku "gwizdał" oba finały tej rangi.
Chcesz go wykorzystac ? :)
Ufff widzę, że nie jestem jedynym, który tam jednak ten faul widział... :)