Trafił przed sąd, bo jego dzieci bawiły się na tarasie
Czyli o tym, jak obecnie "życzliwi" sąsiedzi rozwiązują "problemy" pomiędzy sobą. ;-)
y.....h z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Czyli o tym, jak obecnie "życzliwi" sąsiedzi rozwiązują "problemy" pomiędzy sobą. ;-)
y.....h z
Komentarze (7)
najlepsze
więc o co chodzi?
A dlaczego nie fiut, który nie miał racji? Powinien mieć świadomość że w razie przegranej poniesie koszty
Ciekawe, czy imprezy i inne głośne