Pocieszny montaż, widać esbecja wraca do prób ośmieszania. Tylko że jeszcze nie powymierali do końca ci, którzy pamiętają, że Bolek chciał zmusić załogę Stoczni do zerwania strajku, ale mu nie pozwolili inni działacze; że Jurczyk też był esbeckim kapusiem; że PRL nie był krainą mlekiem i miodem płynącą... i tak dalej.
Nie to nie ten. Pomyliłeś go z Pawłem Kowalem, byłym oficerem WSI, stacjonującym przy wielkiej damie polskiej polityki - Annie Fotydze, popieranym przez nieustawiającego przetargów Bolesława Piechę.
Komentarze (6)
najlepsze
Nie wierzę, że J.K. miałby teraz taki tupet, pałał rządzą i był tak nikczemny, gdyby to nie była prawda.
btw. niedługo rusza PiStv. z pewnością znajdziesz tam coś dla siebie.