miałem okazję spróbować ich słodyczy. lubią 'kandyzowane' czy nie wiem jak to nazwać, postarzane ? owoce..
jedliśmy jakieś czerwone kulki, smaczne, dziwne, oglądając zdjęcia z japonii. po dobrych 30 minutach siadłem do gugle i stwierdziłem że sprawdzę co my jemy.. po kolejnych 5-10 znalazłem i czytam. zdrowe, na wszystko, witaminy, wszystkie, bardzo cenione w japonii bo zdrowe,, bla bla bla, na końcu - EKSTREMALNE właściwości przeczyszczające :D autentyk :) działało :)
@skiskap: Japończycy lubią robić sobie jedzenie. Są restauracje, gdzie zamawia się same składniki i własnoręcznie, lub z niewielką pomocą profesjonalnego kucharza, pichci obiadek.
@bambambam: Cóż, wiesz jak jest ze smakami - jednym coś smakuje innym nie. Przeważnie należy się samemu przekonać ;) Jeśli zamówię i przeżyję(!), mogę zrobić ama ;)
@Combini: Ja miałem tak ze zupą szczawiową, parę lat temu na stołówce wyglądało jak pomyje, a smakowało świetnie. Zresztą prawie każda zupa "z dużego" garnka smakuje o niebo lepiej niż te z małego, szczególnie grochówka, fasolka i kapuśniak... no i głodny się zrobiłem.
Komentarze (54)
najlepsze
jedliśmy jakieś czerwone kulki, smaczne, dziwne, oglądając zdjęcia z japonii. po dobrych 30 minutach siadłem do gugle i stwierdziłem że sprawdzę co my jemy.. po kolejnych 5-10 znalazłem i czytam. zdrowe, na wszystko, witaminy, wszystkie, bardzo cenione w japonii bo zdrowe,, bla bla bla, na końcu - EKSTREMALNE właściwości przeczyszczające :D autentyk :) działało :)
http://www.youtube.com/watch?v=Gr-qewC-4gY
W Polsce powinny być specjalne sklepy z japońskimi słodyczami, napojami itp. Chętnie bym się wybrał do takiego sklepu.