Kłamstwa w książce do religii - posiadanie pornografii to przestępstwo
W książce do religii, którą dzisiaj otrzymałem straszą uczniów więzieniem. W wydaniu z 2008 roku, autorzy powołują się na nieaktualne przepisy sprzed 12 lat. Pomińmy już to, że oglądając pornografię stajemy się mordercami i gwałcicielami - to od dawna wiadomo. I jak tu dzieci mają chodzić na religię?
Sqpnio z- #
- #
- #
- #
- 197
Komentarze (197)
najlepsze
wolalem jednak czytac BioZ'a staral sie przynajmniej miec cos do powiedzenia i chyba nigdy nie okreslalby dzialania ucznia - esbecka falszywka. w takiej sytuacji nie ma świętszej zasady jak
http://brentroos.files.wordpress.com/2007/03/troll.jpg
płaczecie że troll a wcześniej prowadząc polemikę otworzyliście mu bufet i rozstawiliście stoły szwedzkie. Jedyne rozwiązanie to ignorować - w miarę wzrostu majętności społeczeństw i wprost proporcjonalnie do ilości ministrantów otoczonych "prawdziwą chrześcijańską miłością" religijny bełkot sam zdechnie z głodu. Wiele wysiłku nie potrzeba, wystarczy wstać z kolan. Zabawne swoją drogą że te "ubeckie wnuczęta" (rotfl) z wykopu nie mają najmniejszego zamiaru niczego zabraniać ani udawać obrażonych, a takie
na wszelki wypadek kopia : http://tinyurl.com/4lbm6h
"Stefan Chwin czy Krzysztof Zanussi rozmawiający w dresami, zapewne również zostaliby przez tych ostatnich zakwalifikowani podobnie. I ta analogia sprawia mi przyjemność."
Jesteś żenujący. Porównujesz się do Chwina i Zanussiego, a w swojej ślepocie i ignorancji nie widzisz, że bliżej jest Ci właśnie do zwykłego dresa. Czytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
Ja o tym doskonale wiem. Po prostu lubię patrzeć jak się bezsilnie miota, wypisuje kolejne bzdury i chwyta się brzytwy. Wiem też, że przyczyniam się w ten sposób do zaśmiecania komentarzy, ale w komentarzach i tak nigdy nie będzie porządku.
Stefan Chwin czy Krzysztof Zanussi rozmawiający w dresami, zapewne również zostaliby przez tych ostatnich zakwalifikowani podobnie. I ta analogia sprawia mi przyjemność.
Pamietaj, ze w pojedynke swiata nie zmienisz.
ps. naucz się człowieku klikać w "odpowiedz" !!!
Słowo kłamstwo jest bardzo mocne i użycie go tutaj zakrawa na oszczerstwo. Redaktorom książki można zarzucić niefrasobliwość, ale nie kłamstwo. Wyraźnie widać, jak obob siebie znajdują się sprzeczne ze sobą informacje. Wyraźnie widać, że treści zorganizowane są w formie pytanie-odpowiedź i nie ma między nimi ciągłości - to osobne rozdzialiki, które nie powstawały jako całość. Ten fragment książki stanowi kompilację z kilku źródeł, którymi dysponowali redaktorzy. Jedno
BTW Kościół Katolicki za to może się czepiać książek? "Kod Da Vinci" pamiętacie?