Kłamstwa w książce do religii - posiadanie pornografii to przestępstwo
W książce do religii, którą dzisiaj otrzymałem straszą uczniów więzieniem. W wydaniu z 2008 roku, autorzy powołują się na nieaktualne przepisy sprzed 12 lat. Pomińmy już to, że oglądając pornografię stajemy się mordercami i gwałcicielami - to od dawna wiadomo. I jak tu dzieci mają chodzić na religię?
- #
- #
- #
- #
- 197
Komentarze (197)
najlepsze
Nie strasza uczniow wiezieniem, tylko pisza o konsekwencjach prawnych zwiazanych z pornografia. Jak zauwazyles nieaktualnych. Nie jest to straszenie uczniow, bo Ci ktorzy nie ogladaja pornografii nie sa zwiazani z tematem, Ci ktorzy ogladaja moga sie co najwyzej posmiac z tego.
W wydaniu z 2008 roku, autorzy powołują się na nieaktualne przepisy sprzed 12 lat.
Jedyna
Chociaż pewnie byłaby mniejsza, bo inteligentni ludzie wolą unikać tematów o których nie mają pojęcia :) A o religii żydowskiej nie każdy wie tyle co o katolicyzmie
Mój kolega niedawno zaczął pracę w księgarni. Mówi, że podręczniki do religii sprzedają się lepiej niż te do matematyki.
@Sqpnio
Po pierwsze ta dyskusja jest o instytucji kościoła, nie o religii chrześcijańskiej. Po drugie. 89% procent Polaków podaje się za katolików. Wydawało mi się, że to jest logiczne, że dyskutuje się na tematy które są ludziom bliskie.
Zależy mi jednak na tym, aby osoby "neutralne" lub mniej świadome nie dawały się zmanipulować, choćby takim jak tu mieszaniem faktów z bluzgami. To klasyczne metody propagandy.
Myśl samodzielnie.
Nie
Plusik (krzyż!).
Ave Satan!
Kłamstwo zakłada intencjonalność. A jeśli to zwykła pomyłka, albo zwykły wynikający z nieuwagi brak tzw. update'u.
Gdzie dowody na popełnienie kłamstwa?
Ave Satan!
Ktoś wydając książkę przeznaczoną do masowej sprzedaży powinien sprawdzić takie podstawowe sprawy.
Zdradzę ci pewna tajemnicę. Boga nic a nic nie obchodzi, że w niego nie wierzysz. Nie jest to jego problem z całą pewnością.
Zgadnij więc - czyj.
I nie wierzysz w to, że ludzie mogą spontanicznie się buntować przeciwko obłudzie instytucji z którą siłą zostali związani w dzieciństwie?
Poza tym nikt Cię nie posłucha jeżeli zwracając ludziom uwagę będziesz ich obrażał. A to właśnie robisz.
Wypowiadasz się jak rasowy moher, to jak przyznanie się do winy.
Zakop, jak zwykle. Trzeba walczyć z prymitywną propagandą.
Boisz się prawdy?
SZATAN! SZATAN! SZAAAATAAAAN!
zrobiłeś coś podobnego jak kościół, przedstawiłeś dane w taki sposób by pasowały do głoszony poglądów.
A może spojrzeć na to inaczej, jaki procent ( a może nawet promil ) osób, zafascynowanych pornografia to mordercy i gwałciciele ?
I co teraz łyso nie?
Dlatego teraz, aby walczyć z nudą i rutyną najazdów na cały kościół, czepiamy się lekcji religii.