- Policjantów wezwali kontrolerzy ZW Renoma. Odkryli on bowiem, że w okazanym przez pasażerkę dokumencie przerobione zostały dane. Co więcej, policja odkryła, że ta pani jest przez nas poszukiwana - wyjaśnia Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy gdańskiej policji."
Ku* zatrzymali babę poszukiwana przez psy z podrobionymi dokumentami, wezwali psy, a wy jeszcze ich jedziecie, bo biedną staruszkę która miała lewe dokumenty, nie miała biletu, szarpała się jak idiotka z kanarami trzeba bronić, idioci.
Jak już pisałem wcześniej - pani na filmiku i pani, która podrobiła dokumenty to dwie różne osoby. Sprawa nie ma więc drugiego dna, tylko ktoś trochę namieszał.
Sory, a gdzie ja napisałem, że ona nie miała biletu? ;-)
Czemu kontroler nie chciał ujawnić swojego identyfikatora? Bał się czegoś? Sam byłem świadkiem jakiś czas temu, jak usiłowali babce wmówić [kontrolerzy], że ma nieważny bilet, co było oczywistym kłamstwem, bowiem kasowała bilet na całą trasę przy mnie.
Nie znam regulaminu przewozowego komunikacji miejskiej w Gdańsku ale na zdrowy rozum i przykładając zachowanie tych panów do regulaminu np. MPK w Poznaniu (zakładam, że w generalnie w Polsce regulaminy przewoźników sa podobne) to poza tym, że ci panowie nie chcieli okazać swoich identyfikatorów to ja tam nic nieregulaminowego nie widzę. W Poznaniu jak byk stoi w regulaminie MPK (no chyba, że ostatnio zmienili i mnie to ominęło), że kontroler ma prawo
A co to znaczy wg Ciebie utrudniać? Bo dla mnie utrudniać a uniemożliwiać, to dwie różne rzeczy. A tak się akurat składa, że wg polskiego prawa, nikt nie może Ci ograniczać wolności (poza pewnymi instytucjami, do których renoma na pewno się nie zalicza).
Czy jak ja napiszę sobie regulamin, że każdego, kto przejdzie obok mnie w odległości mniejszej niż 1 metr, mogę strzelić w pysk, to będziesz zadowolony jak w ową facjatę dostaniesz?
Dlaczego jak ja zapomnę o tym, że wczoraj mi się sieciówka skończyła muszę zapłacić 200zł kary, a dresiarz, który nie dosyć, że demoluje tramwaj to jeszcze nigdy się do tego interesu nie dorzucił kupując bilet, jest puszczany wolno i nie ponosi żadnych konsekwencji?
Jak pisałem Wam kiedyś, że przez takie traktowanie ma się ochote wyj!!ać szybe w tramwaju to mnie zminusowaliście. Ja już pisałem jak zostałem potraktowany za to, że chciałem zobaczyć wyraźnie jego identyfikator.
hehe bo nie ma takich problemów, wyobraź sobie wsiadasz do pociągu np. bez biletu i siadasz gdzie chcesz a nie zap#$%#$#asz na czoło pociągu jak to w PL sobie wymyślili, nieważne czy jest 1 osoba w wagonie czy 1000. Podchodzi kanar, a Ty mu "nie mam biletu, poproszę teraz" i płacisz normalną cenę jak w okienku. A w autobusie na wejściu jest kontrola, więc babka by do autobusu nawet nie weszła. aaaaaaaiT
Komentarze (100)
najlepsze
- Policjantów wezwali kontrolerzy ZW Renoma. Odkryli on bowiem, że w okazanym przez pasażerkę dokumencie przerobione zostały dane. Co więcej, policja odkryła, że ta pani jest przez nas poszukiwana - wyjaśnia Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy gdańskiej policji."
Ku* zatrzymali babę poszukiwana przez psy z podrobionymi dokumentami, wezwali psy, a wy jeszcze ich jedziecie, bo biedną staruszkę która miała lewe dokumenty, nie miała biletu, szarpała się jak idiotka z kanarami trzeba bronić, idioci.
Gó
Czemu kontroler nie chciał ujawnić swojego identyfikatora? Bał się czegoś? Sam byłem świadkiem jakiś czas temu, jak usiłowali babce wmówić [kontrolerzy], że ma nieważny bilet, co było oczywistym kłamstwem, bowiem kasowała bilet na całą trasę przy mnie.
:]
Czy jak ja napiszę sobie regulamin, że każdego, kto przejdzie obok mnie w odległości mniejszej niż 1 metr, mogę strzelić w pysk, to będziesz zadowolony jak w ową facjatę dostaniesz?
Dlaczego jak ja zapomnę o tym, że wczoraj mi się sieciówka skończyła muszę zapłacić 200zł kary, a dresiarz, który nie dosyć, że demoluje tramwaj to jeszcze nigdy się do tego interesu nie dorzucił kupując bilet, jest puszczany wolno i nie ponosi żadnych konsekwencji?
Nie