Po pierwsze, Twoja cebula nie jest zeszklona, tylko brązowa. Zeszklona cebula jest biała i lekko przezroczysta. Brązowa cebula nie jest zeszklona, tylko przepalona (chociaż zależy do czego ją potrzebujesz, ale skwarki to nie jest zeszklona cebula). Po drugie, jak można nie przyprawić kurczaka? Posypanie vegetą na patelni nic nie da. Kurczak musi nabrać smaku, dlatego trzeba go zamarynować. Kroisz kurczaka na kawałki, wrzucasz do miski, zalewasz olejem (najlepiej oliwą), dodajesz przypraw i
@bambambam: jak napisałem w przepisie - zrób jak Ci pasuje. Cebula faktycznie się przypaliła, a wszystko dlatego bo szukałem baterii do aparatu. Kurczaka nie marynowałem bo miało być jak najszybciej. Co do sałatki to ja Ci też nie bronię zrobić po swojemu. Zrób jak Ci pasuje byleby Ci tylko smakowało. Może i złamałem jakieś zasady kulinarne ale wyszło smaczne. Wodę kazali dodać na odwrocie torebki to dodałem. Aha - oliwy
Serowa mamałyga ok, ale walory smakowe raczej biedne. Potrawą bym tego nie nazwał, raczej topiony ser z kurczakiem i ryżem.
Najgorsze co może być w tym przepisie jest "sos" do sałatki w proszku, po prostu tragedia. Cierpię katusze, jak jestem zmuszony jeść np. u kogoś na grillu "zamarynowane" w glutaminianie sodu mięso. Po upieczeniu wszystko smakuje tak samo, nie wiadomo czy to kurczak czy coś innego.
Komentarze (27)
najlepsze
@bambambam: parę ząbków tak ciężko obrać?
Chyba dziś nie zasnę. ;o
Najgorsze co może być w tym przepisie jest "sos" do sałatki w proszku, po prostu tragedia. Cierpię katusze, jak jestem zmuszony jeść np. u kogoś na grillu "zamarynowane" w glutaminianie sodu mięso. Po upieczeniu wszystko smakuje tak samo, nie wiadomo czy to kurczak czy coś innego.
Nie wiem dlaczego ludzie sypią te
Nazywam to amulo, gówno z cebulo. Czasem zawinę całość w rulon, powstaje gulon.
Wpada narąbany rumun do domu, zerzygał się jeszcze w drzwiach.
Dzieci podbiegają, szybko rękami to jedzą, na to owy rumun:
- Co Wy robicie do jasnej cholery? Z chlebem!