Nie można Kazikowi odmówić słuszności. Nie podoba się piosenka to niech nie grają. Zresztą co za czasy, że 6 minut to zbyt długo. I jeszcze te "patronaty medialne" nadawane tylko pewniakom...
Ale z drugiej strony nie uważacie czasem, że to po prostu element promocji płyty? Kazik chyba wyczaił, że zawsze trzeba trochę szumu narobić przed pojawieniem się płyty w sklepach (a to piractwo, a to radia-partacze)...
@Czarny_Nindza: A mnie się wydaje, co już od jakiegoś czasu Kazik pokazuje, że jest po prostu starej daty (co akurat w tym wypadku nie jest niczym złym!). Bardzo rzadko zdarza mi się słuchać Eski, ucinają oni nawet "Nothing Else Matters" (WTF?). Trójka puszcza utwory co mają i po 10 minut, można? MOŻNA! Ja wybieram Trójkę.
@Moloch99: Trójka zwykle skraca utwory, chyba, że są to nocne audycje lub audycję prowadzi któryś ze znanych prowadzących i ma akurat ochotę wysłuchać sobie w prime time Moby Dick'a Led Zeppelin w wersji koncertowej.
Z innej beczki, jakieś 2 tygodnie temu słuchałem radia w samochodzie, ok. godziny 17. Audycja dotyczyła zagrożeń internetowych, cenzurowania internetu oraz ACTA. Zaproszony ekspert stwierdził między innymi, że należy cenzurować internet i wprowadzać mechanizmy szpiegujące użytkowników,
czy to ten sam Kazik Staszewski, który niejaką "Piosenkę Młodych Wioślarzy" wydłużył o słynne "ojojojojojojojoj" ponieważ wytwórnia (dystrybutor? rozgłośnia? nie pamiętam, czytałem to w Tylko Rocku jakieś 15 lat temu) płaciła od długości utworu?
@MMaros: ESKA ma strasznie niski poziom. Ale tu rozmawiamy o Esce Rock. Pokaż mi lepsze radio rockowe. Trójka jest super (dwie pierwsze stacje jakie mam zakodowane to Trójka i Eska Rock), ale nie zawsze tam grają muzykę która mi odpowiada
Się porobiło, jak zaczynali jako lokalne radio w Poznaniu, to grali 50 minut muzyki ciągiem i potem 10 min reklam, czy jakoś tak. Chociaż "Heroes Del Silencio - Entre dos tierras" zawsze obcinali o pierwsze 20 sekund.
"Ile razy to słyszałem, że ktoś kocha, nie wierzyłem, Bo jak wierzyć w to, gdy ktoś wyznaje dla mamony. Ta piosenka jest prawdziwa, ja tu śpiewam, w przekonaniu, Że
Kazik może sobie pozwolić na takie fochy, bo ma już wyrobioną markę i nie musi się płaszczyć przed stacjami radiowymi. Niestety początkujący wykonawcy nie mają takiego komfortu i muszą iść na wszelkie ustępstwa, często dla nich bardzo niekorzystne. Cóż, brutalne realia show biznesu.
@Ch_K: Niestety, Kazik tylko "jedzie" ostatnio na swoim wizerunku niesfornego artysty. Stara się stwarzać wrażenie, że jest nieposłuszny mediom i rynkowi. W rzeczywistości płaszczy się jak wszyscy, przychodzi do telewizji komercyjnej, zamyka niebezpieczne dla niego przedsięwzięcia (fanpage) a wszystko to robi dla kasy, jak każdy. To co mnie osobiście boli to dysonans między tym co robi, a tym co głosi. Do nazwania tego typu zachowania najczęściej używa się eufemizmu "hipokryzja",
to ja pozwole sobie stanac w obronie eski ROCK (bo mowa o radiu ESKA ROCK a nie o ESCE - widze, ze wiele osob tutaj nie widzi roznicy). nim zamisunujecie, przeczytajcie do konca.
zacznijmy od tego, ze w tym radiu nie ma problemu z graniem piosenek w prawdziwych ich dlugosciach. ot, np. mettalica - nothing else matters trwa bite 6 minut z hakiem. od czasu, kiedy mialem nieprzyjemnosc uslyszec ten utwor przyciety do ok. trzech minut w znanym radiu o nazwie ostatniej litery alfabetu, uwazam to za wyczyn.
powiedzmy sobie jednak szczerze - nie kazdy utwor zasluguje na to, aby w ogolnopolskim radiu grac go w oryginalnej, bardzo dlugiej wersji. teraz wazne pytanie: czy ktos oprocz zagorzalych fanow kazika zniosl by darcie jego mordy przez te szesc minut? KNZ gra bardzo specyficzny rodzaj muzyki (to nie jest ani Kult, ani El Doopa - to dla tych ktorzy nie rozrozniaja Eski od Eski Rock), jedni go kochaja, inni nienawidza. niestety, ale w tym przypadku prawdopodobnie wiecej osob by go znienawidzilo.
@nieznamcie: Kazik nie potrzebuje już radia do promocji. Teraz ma nowy pomysł na siebie: muzyka familijna, lekko zbuntowana, delikatna kontestacja, okraszona poprockowym, wpadającym w ucho podkładem, w sam raz dla alternatywnych, hipsterskich japiszonów po 35 roku życia, z dorastającymi dzieciakami w wieku 13-15 lat. Dla takiej publiki powstawają seriale z "niegrzecznym" Tomaszem Karolakiem, anarchistą, czasem przeklinającym, pseudoabnegatem. Do takiego targetu najłatwiej dotrzeć przez pseudointeligencką tv, jaką jest np. TVN, stąd
Komentarze (117)
najlepsze
Ale z drugiej strony nie uważacie czasem, że to po prostu element promocji płyty? Kazik chyba wyczaił, że zawsze trzeba trochę szumu narobić przed pojawieniem się płyty w sklepach (a to piractwo, a to radia-partacze)...
Z innej beczki, jakieś 2 tygodnie temu słuchałem radia w samochodzie, ok. godziny 17. Audycja dotyczyła zagrożeń internetowych, cenzurowania internetu oraz ACTA. Zaproszony ekspert stwierdził między innymi, że należy cenzurować internet i wprowadzać mechanizmy szpiegujące użytkowników,
They made radio for the music.
Now people just make music for the radio.
Bo jak wierzyć w to, gdy ktoś wyznaje dla mamony.
Ta piosenka jest prawdziwa, ja tu śpiewam, w przekonaniu,
Że
zacznijmy od tego, ze w tym radiu nie ma problemu z graniem piosenek w prawdziwych ich dlugosciach. ot, np. mettalica - nothing else matters trwa bite 6 minut z hakiem. od czasu, kiedy mialem nieprzyjemnosc uslyszec ten utwor przyciety do ok. trzech minut w znanym radiu o nazwie ostatniej litery alfabetu, uwazam to za wyczyn.
powiedzmy sobie jednak szczerze - nie kazdy utwor zasluguje na to, aby w ogolnopolskim radiu grac go w oryginalnej, bardzo dlugiej wersji. teraz wazne pytanie: czy ktos oprocz zagorzalych fanow kazika zniosl by darcie jego mordy przez te szesc minut? KNZ gra bardzo specyficzny rodzaj muzyki (to nie jest ani Kult, ani El Doopa - to dla tych ktorzy nie rozrozniaja Eski od Eski Rock), jedni go kochaja, inni nienawidza. niestety, ale w tym przypadku prawdopodobnie wiecej osob by go znienawidzilo.
po