Właśnie w tym rzecz, że ktos wpadł na taki pomysł. Parę znano od pradawna, a dopiero w XVIII w. ktoś wpadł na to jak to można wykorzystać i zbudował silnik parowy. Gdyby powiedział, eeeee am, parę to od dawna wszyscy znają, to po powrocie z pracy / szkoly musiałbyś najpierw sobie konia zgrzebłem wyszczotkowac...
Większość nowych telefonów ma taką zabawkę wbudowaną - Nokia e66 , nowy Asus ..... Robisz fotkę wizytówki , telefon za pomocą wbudowanego oprogramowania OCR rozpoznaje tekst i umieszcza treść bezpośrednio w kontaktach. Mniejsze , wygodniejsze i nie trzeba nosić dodatkowego sprzętu w kieszeni . Wszytko w jednym.
Oj widzę że koledzy parę postów wyżej już to opisali :) No nic a niech sobie wisi ;]
ale prawda jest taka ze nie dziala to super doskonale, sa bledy, nie wolno ruszyc telefonem itd... (a w htc sciera sie szybka od aparatu i zdjecia nie sa juz takie super opcje) zreszta zrobienie zdjecia telefonem jest obciachowe a to, no coz wkladasz wizytowke i oddajesz ja klientowi - pokazujesz ze masz juz zapisana, male poreczne i bardzo pomyslowe:)
np. nip zawsze mi gdzies zle wpisze, nie mowiac o wizytowkach z
Podążając waszym tokiem rozumowania po co w ogóle się wizytówkami wymieniać? Równie dobrze można przecież się zapytać o numer i nazwisko i wklepać do telefonu.
Wizytówki mają swój klimat i ja jestem jak najbardziej za takim urządzonkiem.
Ciekawe tylko ile to będzie kosztować... no i bluetooth byłby jak najbardziej wskazany.
Komentarze (17)
najlepsze
Oj widzę że koledzy parę postów wyżej już to opisali :) No nic a niech sobie wisi ;]
zresztą tego skanerka chyba też, ale jakby było całkowicie płaskie - to byłoby całkiem dobre...
genialność wynalazków zawsze musi się jednak zmierzyć z ludzkimi przyzwyczajeniami...
zresztą mnie osobiście pstrykanie wizytówek aparatem jakoś by nie podeszło.. a to i owszem
np. nip zawsze mi gdzies zle wpisze, nie mowiac o wizytowkach z
Ale ten pazur na zdjeciu to jedna z najbardziej obrzydliwych rzeczy jakie ostatnio widzałem.
Wizytówki mają swój klimat i ja jestem jak najbardziej za takim urządzonkiem.
Ciekawe tylko ile to będzie kosztować... no i bluetooth byłby jak najbardziej wskazany.