Nie wiem czy już to ktoś to proponował, ale powinno się zrobić zorganizowaną akcję i zablokować WSZYSTKIE bramki na tej autostradzie. Przyjeżdża 10 samochodów, pod wszystkie bramki i mówią, że chcą płacić kartą. Kłócą się, aż będzie taka kolejka, że rozniesie się te bramki.
@DoolaK: może lepiej podłożyć ładunki wybuchowe pod autostrady? Wyobraź sobie, że w tym Kraju są ludzie, którzy są zadowoleni z faktu istnienia autostrad i nie narzekają jak 90% osób w tych komentarzach. PS Jak kiedyś wyruszysz w wielki świat i zobaczysz bramki na autostradzie to zazwyczaj spotkasz się z oznaczeniami w którym miejscu (jak to nazwał autor znaleziska "kiosku") można płacić kartą.
Ja miałem niefajną sytuację będąc swego czasu we Francji. Po przejechaniu autostradą wrzuciłem bilet do automatu i wyświetliło się, że jestem winny 12 €, nie mając drobnych wrzuciłem 20 €. Automat reszty nie wydaje, bramka się nie otwiera, a ja czekam jak głupi. Wcisnąłem guzik łączący z obsługą (jako, że kasy były automatyczne, to w pobliżu nikogo z obsługi nie było) i próbowałem powiedzieć, że chce swoje 8 € reszty i otworzenia
"u nas w jueseju" wyglada to nastepujaco: tam gdzie autostrady sa platne (przy wielkich aglomeracjach przewaznie), a ty nie masz przy sobie ani siana ani kart ani I-pass, masz tydzien czasu na uiszczenie oplaty poprzez strone internetowa, badz tez w kilku punktach "obslugi klienta". Nikt nie musi nic spisywac bo od tego sa kamery. Niech zyja platne autostrady .....
Stworzył mi się w głowie obraz - pobocze pełne samochodów na światłach awaryjnych a przy bramkach w kartonach śpią ludzie, obok kartonów puszki z napisami 'zbieram na powrót do domu'. ;D
dziwie sie ze nie zapytales sie o nazwisko kasjerki. odrazu by zbystrzala.
jak pracownik nie szanuje swojej pracy to sie mu ona nie nalezy. trzeba zawsze pytac sie o nazwisko kasjera (jego numer sluzbowy) i takie rzeczy zglaszac.
@highlander: Wiesz co... no nawet przyszło mi to do głowy, tylko żona była tak zaogniona, że chciałem już tylko jechać... A w sumie babka z bramki Bogu ducha winna bo mówiła, że działa według dyrektyw ( tak się tłumaczyła) i nic na to nie poradzi...
Komentarze (255)
najlepsze
Ps. Dodam, że na pierwszych bramkach od strony granicy, Nowego Tomyśla również taka sama sytuacja. Nie akceptuja kart.
Ps2. Czasem tak bywa, ze kartą zapłacić można tylko na jednych z kilku bramek ustawionych na autostradzie.
Nie wiem dokładnie jaką kwotą obciążają ten odcinek, może autor napisze w odpowiedzi?
@s5ij_moje_j4jk4: No, nie chcę minusować, ale z tekstu wynika, że za przejazd 20 złotych.
Stworzył mi się w głowie obraz - pobocze pełne samochodów na światłach awaryjnych a przy bramkach w kartonach śpią ludzie, obok kartonów puszki z napisami 'zbieram na powrót do domu'. ;D
czję to, jeszcze biegające dookoła samochodów brudne zasmarkane dzieciaki i psy.
Albo miasteczko kartonowych slamsów na poboczu i brudni obszarpani ludzi patrzący z wyrzutem na tych co mają gotówkę i przejeżdżają przez bramki...
jak pracownik nie szanuje swojej pracy to sie mu ona nie nalezy. trzeba zawsze pytac sie o nazwisko kasjera (jego numer sluzbowy) i takie rzeczy zglaszac.