Co ty wiesz o halucynogenach?
Najprawdziwsza prawda, wolna od medialnego bełkotu + profil psychologiczny typowego użytkownika.
a.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 163
Najprawdziwsza prawda, wolna od medialnego bełkotu + profil psychologiczny typowego użytkownika.
a.....f z
Komentarze (163)
najlepsze
takie publikacje pomagają normalniej spojrzeć na ten temat
trzeba się zakręcić za trawą i spróbować ;]
Pierwsze razy po trawie wyglądają mniej więcej tak: Osoba która zapaliła twierdzi uparcie, że nic nie czuje jednocześnie śmiejąc się do upadłego ze wszystkiego wliczywszy w to przysłowiowe kiwanie palcem. Jednocześnie zajada 10-go ogórka kiszonego przekąszając nutellą i twierdzi, że w życiu tak dobrych kiszonych nie jadła. A nutella jest wyjątkowo dobra, choć zawsze uważała, że dla niej za słodka.
Jeśli ktoś chce naprawdę iść tą drogą to niech zacznie od czegoś słabszego, a później DMT/ Ayahuasca - naprawdę warto.
Ktoś ma pytania co do DMT to może pytać bo jakieś tam doświadczenie mam : )
Co do Ayahuascii byłem w Peru, w Iquitos w dżungli. Brałem aya z indianami przez 2 tygodnie.
Doświadczenie jest dość intensywne, ale moim zdaniem dużo, dużo słabsze niż syntetyczne narkotyki.
Myślę, że dopóki się nie spróbuje, nie powinno się krytykować (ani chwalić;P).