Moja matka miała 1,5 roku temu nieco podobną sytuację. Trafiłą piątkę w Totka. Niby fajnie ale jeśli weźmie się pod uwagę że pomyliła jedną, ostatnią cyfrę która w rzędzie niżej była już prawidłowo skreślona, to tak wesoło nie jest... Gdyby była ona w rzędzie wyżej to by było, a tak 4,5 tys... Dobre i to.
miałem kiedyś szóstkę w lotto, ale pech dał, że akurat w pionie ;] zakład pod zakładem :) szło ładnie w Lini prostej w dół i rezultat z tego taki, że g---o wygrałem
Komentarze (103)
najlepsze
mozna