Możesz dalej podać bilet. Prokurator nie będzie ścigać

Pamietacie ten wykop o recyklowaniu biletu? Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania przeciw organizatorom akcji 'Przekaż bilet - skasuj podwyżkę', oswiadczajac: "Nie dopatrzyliśmy się oznak przestępstwa."

[metaxy]

Sprawa z legalnością nie jest tak do końca oczywista. O ile uważam, że powinno to być legalne to tak samo uważam, że firma ma prawo sobie ustalać regulamin, a korzystający z jej usług się do niego stosować lub zrezygnować z dalszej współpracy.

Teoretycznie kupujemy bilet ważny na trasie i naszą sprawą jest, czy wykorzystam w całości go ja, czy podzielimy się z kimś innym (o ile nie korzystamy jednocześnie). Kwestia biletu dla

[Fearaneruial]

@metaxy: dlatego ktoś kto już takie wnioski pisał powinien wysłać zapytanie do UOKiK czy taka klauzula w regulaminie jest legalna

myślę że nie, ale prawnikiem nie jestem

[Farquart]

O ile uważam, że powinno to być legalne to tak samo uważam, że firma ma prawo sobie ustalać regulamin, a korzystający z jej usług się do niego stosować lub zrezygnować z dalszej współpracy.

@metaxy:

Oczywiście. To postanowienie prokuratury oznacza tylko (a i to przy założeniu, że to powszechnie obowiązująca interpretacja), że taki czyn nie jest przestępstwem. Co nie równa się tak jak wszyscy tu z lubością piszą, jego legalności

[f.....f]

I bardzo dobrze. Z resztą to było wiadomo od dawna, że to legalne.

[s.....a]

@Wapniak: mogą obłożyć podatkiem od darowizny ;] a tak poważnie, wychodząc z busa dałem kolesiowi (na oko zwykły student) bilet, usłyszałem 'weź wypier... kur...myślisz kur...że mnie nie stać?' ogólnie akcja niby spoko, ale nie z tą mentalnością.

[s.....a]

@Baron_Al_von_PuciPusia: no ba, o to chodzi - poznań jest teraz cały rozpieprzony i przedłużyli ważność biletów. 2x dostalem od kogoś bilet i nie powiem, miły gest i można się utwierdzić w przekonaniu że nie wszyscy ludzie to sk%#$ysyny

[tymin]

Kupując bilet zawieramy z usługodawcą umowę na świadczenie usługi. Czyli akceptujemy regulamin usługodawcy w momencie zakupu czyli zawarcia umowy. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że przekazywanie biletu jest zgodne z prawem, bo nie jest. Jest tylko kolejnym cwaniactwem w naszym kraju.

[m_i_n]

@tymin: A pokazał Ci ktoś kiedykolwiek w momencie zakupu biletu jakąś umowę/regulamin? no właśnie...

Osobiście też tego nie popieram ale ta argumentacja jest kiepska.

[Rabusek]

O ile się nie mylę kupuję usługę przejazdu - nie mogę go oddać/odsprzedać komuś?

[M.....r]

@Rabusek: Nie możesz, ale spróbuj udowodnić komuś, że dostał bilet, a nie go kupił ;)

[m.....t]

@Rabusek: TO już Ty sobie dopowiedziałeś. W regulaminie jest jasno powiedziane co kupujesz.

[t.....s]

Kiedy opuszczam autobus skasowany bilet jest nieważny..(chyba?)..tak więc jeśli komuś go przekazuję to tak jakbym dawała mu jakiś papierek i nie interesuje mnie co on z nim zrobi... Nie widzę tu żadnego przestępstwa.. tak więc ja z chęcią oddam bilet! :)

[moko12345]

@truskawkens: Czemu mialby by byc niewazny? Jesli mam bilet 30 minutowy, to jak wychodze z tramwaju, to ciagle jest wazny, jesli nie minal okreslony czas od skasowania.

[damiinho]

@moko12345: Nic nie chcę mówić, ale ten artykuł jest właśnie o Olsztynie ;-)

[rusty_zn-e]

Nie podoba się, to chodzić na piechote. Niech cwaniakują dalej, to zaraz będzie wielkie zdziwko dlaczego bilety jeszcze bardziej podrożały a tabor 20-letni.

Ja też płace więcej za paliwo przez podwyżki i co, mam zacząć okradać stacje benzynowe w imię sprawiedliwości społecznej?

[kasa]

A to czasem nie jest tak, że nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w promocji tego typu zachowań? Regulamin przejazdy jest przeważnie tak skonstruowany, że nie można przekazywać biletu. Zresztą nie nawidzę cwanych gapowiczów. Potem narzekają, że przystanków za mało, kursów za mało, tabor za stary. Zapieprzać na piechotę jak nie chce się płacić.

[faxepl]

Regulamin przejazdy jest przeważnie tak skonstruowany, że nie można przekazywać biletu.

@kasa: przejrzałem sobie regulamin przewozów ZKM w Gdyni i nie znalazłem takiego zapisu.

Co więcej, odnosząc się do poprzednich komentarzy, nawet jazda bez biletu nie jest niezgodna z prawem! Pisałem to już nie raz. Jazda bez biletu to niedotrzymanie warunków umowy przewozowej i taka usługa jest obarczona "opłatą dodatkową za przejazd bez ważnego biletu" (ustawa Prawo przewozowe nawet reguluje

[michalson18]

jak jadę kawałek i zostaje czas na bilecie to zostawiam go na siedzeniu :)

ale pewnie i tak inni go wywalają :(

tak czy inaczej komunikacja oburzona na tą akcje

ale

[rusty_zn-e]

@michalson18: "ale jak chce przejechać 3 przystanki czyli ok 4 min i musze kupić min bilet na 20 min"

Nikt Cię do tego nie zmusza. MPK nie ma monopolu na przemieszczanie się.

[P.....l]

fajnie z biletami zrobili w Bułgarii, w środku często już stoją 2 osoby, które sprzedają ci bilety. Jak pojedziesz na gapę to nie płacisz 100zł tylko bilet wystarczy kupić u kanara

[plushy]

@Persil: Wydatki na pensję dla dodatkowych kanarów byłyby o wiele wyższe niż dodatkowe zyski.

[chmurli]

@plushy:

nie był bym do końca pewien tego. Zauważ że znaczny procent ceny biletu idzie do punktu sprzedaży biletów, czyli najczęściej do kiosku. Obstawiam że jest to jakieś 20-30%, wiec całkiem sporo. Gdyby wprowadzić sprzedaż biletów tylko w autobusie przez dodatkową osobę wtedy cały zysk szedłby do przewozów. Dodaj do tego wyeliminowanie, dzięki temu gapowiczów i mamy spory zysk.

[Nadrill]

walka z wiatrakami, tak jak z piractwem. sposób na to jest taki jak z piractwem: wprowadzenie elektronicznych biletów które będą jak karty kredytowe - imienne.

[Dldaniel]

@Nadrill: Takie bilety przecież już są. ;o

[plushy]

@Nadrill: I mam sobie taki elektroniczny bilet kupić na wypadek gdybym chciał raz w roku pojechać autobusem? A jak przyjadę do obcego miasta to mam brać taxi bo bez elektronicznego biletu mnie nie wpuszczą?