Pamiętam sytuacje jak również pan z pewnego domu stał na balkonie i chciał skakać. No i ja wśród tłumnie zebranych gapowiczów i krzyk pewnej osoby "skaczesz k$%!a czy nie bo idę do domu" Ot taka zachęta.
Co za gówno. Wyrzuca ciężkie rzeczy nie patrząc gdzie to spadnie. Co by było gdyby kogoś zabił? Powinni go wziąć do wariatkowa i codzienni przez pół roku pod zimny prysznic.
Komentarze (211)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora