Każdy ma jakieś fetysze. Aż mi się przypomniał kawał:
Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze niech mi pan coś poradzi.
- A co panu dolega?
- Wszystko mi się kojarzy!
- Ale jak to wszystko?
- No wszystko, najdrobniejsza nawet rzecz...
- Ok, to spróbujmy jakiegoś przykładu i zobaczymy czy się panu skojarzy. Może by tak banan... Nie to nie najlepszy pomysł. - Lekarz myśli, rozgląda się po pokoju,
Komentarze (2)
najlepsze
Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze niech mi pan coś poradzi.
- A co panu dolega?
- Wszystko mi się kojarzy!
- Ale jak to wszystko?
- No wszystko, najdrobniejsza nawet rzecz...
- Ok, to spróbujmy jakiegoś przykładu i zobaczymy czy się panu skojarzy. Może by tak banan... Nie to nie najlepszy pomysł. - Lekarz myśli, rozgląda się po pokoju,