Witam. Chciałbym ostrzec wszystkich fanów yerba mate przed czymś co kupiłem ostatnio w Carrefourze .
Ale po kolei. Jakiś tydzień temu byłem na zakupach do Carrefourze, a że kończyła mi się mate to poszedłem do stoiska z herbatami zobaczyć czy mają jakąś czy, będę musiał iść do sklepu z herbatami. Znalazłem kilka mniejszych paczek, ale patrze a tu 0.5 kg za 25 zł w ładnym worku z jakiegoś materiału. Pomyślałem że musi być jakaś podróba, lecz spojrzałem na opakowanie i widzę że z Argentyny, skład 100% yerba mate. Zadowolony z tego że udało mi się kupić mate za 2.5 zł za 50g, a nie tak jak zawsze za 3.5 - 4, zaszedłem do domu i od razu wziąłem się do przygotowywania. Otworzyłem paczkę i mój entuzjazm natychmiast ostygł. Zamiast ładnych liści, posiekanych na małe kawałki, zobaczyłem jakąś mieszankę liści, małych gałązek, i jakiegoś pyłu. Smakiem przypominało mate, ale najgorszą rzeczą było to ,że ten pył przelatywał przez sitko bombilli i miałem całe usta w tym syfie. Więc ostrzegam każdego miłośnika mate przed kupowaniem tego czegoś. W necie zobaczyłem że jest to całkiem znana firma i jest ma dużo różnych mate w ofercie, nie wiem jak inne ale ta jest ohydna. Jakby co to dodam jeszcze że pije mate od jakiś 2 lat. Zawsze do tej pory kupowałem mate w sklepach z herbatami na wagę, te było moje pierwsze i ostatnie mate z opakowania.
Dodam jeszcze kilka zdjęć, choć słabej jakości bo z komórki.
Tutaj oczyszczona przez drobne sitko, widać dużo małych patyczków. Po oczyszczeniu zostało jakieś 80% wcześniejszej wagi.
A tutaj dla porównania mate kupiona w sklepie z herbatami
PS. Przepraszam za wszystkie błędy w tekście, starałem się ich nie narobić, lecz jestem raczej umysł ścisły i miałem z napisaniem tego małe problemy. Jakby ktoś jakieś znalazł to proszę napisać w komentarzu.
Komentarze (13)
najlepsze
@Kaminiak:
1. Amanda ma zawierać pył. Tak samo jak Pajarito, Canarias, Taragui, Cruz de Malta, Don Bosco i każda inna yerba. Widzę, że informacje jakie posiadasz na temat yerba mate są mniej niż elementarne.
Każda yerba
Co do mocy, niekórzy uważają, że mateina gromadzi się przede wszystkim w łodygach (zdaje się pan Cejrowski), więc zamiast śledzić mądre wypowiedzi w necie i tak każdy powinien wypróbować wszystko na sobie. ;) Wg mnie jest tak jak mówisz, czyli despelady