zamaskowac wejscia i nikt sie nie przyczepi. Jesli chodzi o sama chate to nie chcialbym mieszkac w niej na stale ( zrobilem sie wygodnicki, musi byc bez robaczkow i z internetem) ale super sprawa w wakacje czy urlopy. Mozna tez pokusic sie o wykopanie malej piwniczki, ktora spelnialaby funkcje spizarni i lodowki naraz.
Dom bardzo piękny ale nie kosztował on wcale 5000. A dokładniej rzecz biorąc 5000 + (to co mógł w tym czasie zarobić - ile musiałby zapłacić pracownikom za wykonanie domku), czyli koszty alternatywne.
Do kosztów należy także doliczyć materiały -> drewno + kamień + stolarka okienna + zaprawy + rury i okablowanie + wyposażenie (chyba, że robi się do dziury w ziemi). Zakupienie tego nawet za dwa razy tyle jest niemożliwe, no chyba, że takie rzeczy pozykał w inny sposób.
@Johnus: Zabezpieczył dom membraną, zapewne zwykła folia lub folia paroizolacyjna. Większość jest okorowana. Wydaje mi się, że pozostawienie kory ma cel dekoracyjny. Zauważam pewne podobieństwo do budownictwa wiejskiego, z tym że budowało się dość niestarannie i bardzo prosto, np. nieheblowane deski, klepisko zamiast podłogi, dziura w dachu i palenisko bez komina, byle jakie szybki, maleńkie drzwi (niektórzy mówią, że po to aby wchodzący gość ukłonił się gospodarzom). Zwierzęta miały więcej wygód
Komentarze (79)
najlepsze
To dziecko spada ze schodów? Fruwa?
Do kosztów należy także doliczyć materiały -> drewno + kamień + stolarka okienna + zaprawy + rury i okablowanie + wyposażenie (chyba, że robi się do dziury w ziemi). Zakupienie tego nawet za dwa razy tyle jest niemożliwe, no chyba, że takie rzeczy pozykał w inny sposób.