Katole, morda w kubeł!

Genitalia na krzyżu, Pismo Święte rwane na strzępy i rzucane publiczności z okrzykiem "Żryjcie to gówno" ... - artykuł Macieja Pawlickiego z "Uważam Rze". Moim zdaniem warto przeczytać, bez względu na to czy się jest "katolem", czy też nie.

[Wozyack]

Irytuje mnie jedna rzecz - generalizowanie. Każdy wierzący i praktykujący katolik (piszę tylko o katolikach, nie mam za dużych towarzyskich kontaktów z wyznawcami innych religii) od razu nazywany jest fanatykiem, moherem, wyznawcą ojca ryzyka, człowiekiem niemyślącym. Jest w tym dużo nieprawdy. Znam wiele osób, głęboko wierzących, które starają się połączyć wiarę i rozum. Uwierzcie mi, istnieją katolicy, którzy zadają pytania i dociekają.

Drugi przykład generalizowania - każdy katolik jest taki wierzący, a

[simperium]

Myślę, że należy rozróżnić 2 rzeczywistości.

Pierwsza, to taka, gdy za pomocą sztuki chcemy naświetlić jakiś problem. W tym momencie problem religii. Nie zapominajmy, że Kościół Katolicki to społeczność ludzka, a więc miewa problemy, czy skrajności ludzkie, które powinno się pokazywać.

Druga rzeczywistość jest taka, że niektórzy "twórcy" za pomocą obrazy próbują trafić na swoje 5 minut. Taka szczeniacka droga na łatwiznę.

Efekt pozorny dwóch rzeczywistości, a raczej płaszczyzn jest taki sam:

[Lori]

@simperium: Nie rozumiem po co tak długi wywód na temat tego czy to sztuka czy nie. Sprawa jest prosta: pismo święte to książka, krzyż to dwa kawałki sklejki, a jezus i maryja to postacie fikcyjne/historyczne (niepotrzebne skreślić). Nie rozumiem dlaczego podarcie pisma świętego ma być traktowane inaczej niż podarcie Mein Kampf, użycie krzyża do przerzucania gówna inaczej niż użycie deski a stwierdzenie że maryja się poszczała inaczej niż stwierdzenie, że Jadwiga

[dieselmower]

@simperium: A czy niszczenie Pisma Św może być wyniesione na poziom sztuki? Oczywiście, pod warunkiem, że jest elementem większej całości, że staje się gestem, metaforą, że kontekst jest powiązany, i co ważne: nie przyćmiewa to reszty, jest co najwyżej spoiwem całej zawartości.

Zapytam bezczelnie (choć z dobrymi intencjami) dlaczego?

Zadrukowany tekst w oprawie formalnie niczym się nie różni od dokumentu PDF. Czy jak usunę z Kindle'a Biblię, to jest tak jakbym

[flann]

To ja tych wszystkich, którzy uważają, że obraza uczuć religijnych jest bez sensu i katole niepotrzebnie robią tyle szumu zapytam tak:

Dlaczego nie wolno używać pewnych słów w miejscach publicznych, a na forach internetowych są one cenzurowane. Co jest takiego złego w pewnym słowie na k? Że zakręt z łaciny? Nie rozumiem. Kogo się obraża gdy ktoś sobie przecinkuje (taki neologizm mój - przecinkować czymś - używać zamiast przecinka) tym słowem, komu

[pabel]

koleś przesadza

[sinusik]

http://www.wykop.pl/ramka/861679/szkocja-student-skazany-za-antyizraelska-postawe/

Jakby to katolika obrażono, nic po prostu by się nie stało. A tak, wiadomo.

[Vince]

@mawfreen: Moda na ateizm, powiadasz? Fajnie nazywać modą trend społeczny, który jest nam nieprzychylny, to tak przecież bzdurnie brzmi... Gdyby liczba katolików wzrastała w tym kraju pewnie pisano by w tonie "wielkiego narodowego odrodzenia" czy podobnie pompatycznie. Wasza formuła się wypaliła jak setki przed nią, a teraz czeka ją powolna agonia.

A Niemcom, Francji czy Wyspom nie zagrażają neofici, ateiści których pociągnął Koran jako prawdziwsza droga - to ludzie wychowani przez

[plushy]

@sinusik: Sprawa ta dotyczy obrazy narodu państwa Izrael i flagi państwowej, zauważ proszę że nie o kwestie religijne w tej sprawie poszło.

[G.....r]

Ja tylko jednej rzeczy nie rozumiem, i chyba nigdy nie zrozumiem. Dlaczego kiedy moje dziecko ubzdura sobie jakiegoś niewidzialnego przyjaciela, to będę musiał z nim zapier**c do psychologa, psychiatry i cj wie kogo jeszcze, natomiast jeśli go nazwie bogiem i sobie wmówi że ten jego przyjaciel żyje gdzieś w niebie i kocha wszystkich ludzi -ale tych co w niego nie wierzą trzeba mordować- to jest wszystko ok?

[s.....a]

ja wierzący nie jestem i za katolika się w sumie nie uznaję, natomiast sądzę, że z pewnych rzeczy nie wypada robić szamba... podetrzeć sobie dupę biblią jest ok, natomiast pismami arabusów już niekoniecznie, tak? nie chodzi tu o jakąś pseudotolerancję, religijność, czy patriotyzm, po prostu trzeba sobą reprezentować chociaż to minimum ;>

[Menzo]

A ja powiem inaczej.

Do obrażonych katoli:

Uważacie się za świętych, a nie ma w was ni @%$!a pokory... Dajecie się sprowokować? W takim razie zasługujecie najwyżej na miano katoli, bo zachowujecie się zupełnie jak j#@$ne kibole... Prawdziwy chrześcijanin po prostu miałby w dupie zdanie innych... Z resztą, nie będę pisał bo wykop ukryje mój komentarz za przekleństwa a wszyscy katole mają włączoną cenzurę :]

Pozdro

[Kennet]

@Menzo: Ja mam wyłączoną;)

[Menzo]

@Kennet: Warto napisać dla jednej osoby:

Nie znam się na wierze katolickiej, ale wiem że w polsce ludzie są katolikami niemal zawsze z przymusu a nie z 'powołania'...

Rzadko kiedy interesują się jakkolwiek religią albo rozwojem duchowym, jeśli ktoś obraża ich wiarę strasznie się tym przejmują... 'NO JAK TO TAK?! BEZBOŻNIKU ZAj$!@NY!!' :P

Nigdy nie poprę obrażania jakiejkolwiek wiary, ani człowieka dlatego nie popieram obrażania wiary katolickiej... Ale niech katolicy naśladują

[R.....u]

W Polsce ktoś ma czelność mówić o dyskryminowaniu katolików? No to już jest szczyt bezczelności.... Biedny katolik jest tak straaaasznie dyskryminowany, bo ktoś sobie na swoim koncercie podrze swoją książkę...

[Kazak77]

@Ryu: W sumie nigdy nie zostali oficjalnie ukaranie za indeks ksiąg zakazanych, więc nie widzę przeciwwskazań:P

[troilus2]

Myślę, że warto przeczytać w nawiązaniu http://katonisliwka.wordpress.com/2011/08/19/tolerancja-wg-ateistow/

[Vince]

@rainkiller: Mylisz pojęcia. Ateizm nigdy nie był alternatywą. Ateizm jest tylko negacją, niczym więcej i nic więcej w sobie nie zawiera. Wszyscy ci myśliciele, których wymieniliście mieli coś jeszcze, własne myśli lub czyjeś inne, dla których warunkiem, że tak się wyrażę, niesprzeczności logicznej był ateizm, ale to nie on "nadawał im smak". Przecież nawet marksistom nie chodziło o ateizm sam w sobie.

Niemniej racja, jeśli ktoś ma tylko ateizm, to pozostaje

[rainkiller]

@mawfreen: nie tylko Camus. Nietzsche , Schopenhauer , Sartre to byli najwięksi myśliciele ostatnich 300 lat.

Dzisiejszy ateizm nazywany racjonalizmem jest tak naprawdę nihilizmem , ludzie pozbawieni idei , nie odczuwający żadnego sensu istnienia , dążący do skrajnego hedonizmu który jest objawem zdegenerowania.

Kiedyś ateizm to była filozofia wysoka , filozofia która nadawała inny smak ludzkiemu życiu , stawała obok teizmu będąc bogatą alternatywą.

Teraz jest to czysty absurd , lenistwo