Kiedy ci ludzie zrozumieją, że sprzedaż muzyki na płytach to już przeszłość i powinni się skoncentrować na czymś nowocześniejszym, korzystającym z Internetu. Instytucje wydawnictw wkrótce okażą się zbędne, jak wspomniano w tekście nawet duże zespoły radzą sobie bez wydawców. Same płyty będą niedługo jedynie atrakcją dla kolekcjonerów. Jeśli chcą tę płyty jeszcze w ogóle sprzedawać i na tym zarabiać to powinni się zastanowić nad obniżką cen, szczególnie jeśli chodzi o taki rynek
By napisali maila do autora tego gangsta rapu z cynkiem. Ten sam by się pofatygował do potencjalnego pirata i załatwił sprawę w iście gangsterskim stylu. Na pewno taniej ;]
Bardzo proste rozwiązanie, wprowadzić abonament za pobieranie plików z p2p, filmów muzyki itp np 10 zł miesięcznie, wszyscy mają legalnie, tanio no i twórcy zarabiają pieniądze.
Za 10 złotych? Taki abonament, jeśli już miałby być wprowadzony, nie zszedłby poniżej 40-50 złotych miesięcznie.
Z resztą p2p to technologia ludzi. Nie da się jej kontrolować pod względem takim, czy ktoś pobiera legalnie czy nie. A co z tymi legalnymi? Czy wolno im udostępniać? Jeśli tak to należy ich karać za to, że ktoś pobrał od nich plik nie płacąc abonamentu?
Jeśli ludzie mają podejście jakie mają, czyli "sram na prawa
Komentarze (16)
najlepsze
Oraz z mojej strony - wieeeeelki "banan" na twarzy. Do boju, RIAA, macie jeszcze duuuużo odszkodowań do wypłacenia. Nie zawiedźcie nas ;-)
[edit] Nie wiem dlaczego dodało mój komentarz w odpowiedzi na twój...
Eee, nie... Wszystko padło.
całkiem ciekawy artykuł o_O
Z resztą p2p to technologia ludzi. Nie da się jej kontrolować pod względem takim, czy ktoś pobiera legalnie czy nie. A co z tymi legalnymi? Czy wolno im udostępniać? Jeśli tak to należy ich karać za to, że ktoś pobrał od nich plik nie płacąc abonamentu?
Jeśli ludzie mają podejście jakie mają, czyli "sram na prawa