Nie wiem tylko dlaczego ta dyskusja została "ospojlerowana' jako głupia. Każda dyskusja jest w jakiś sposób ważna dopóki nie jest jednostronnym osądem nad jakimś tematem. Tu są krzyżowane poglądy zwolenników i przeciwników legalizacji (nie mylić ze zwolennikami i przeciwnikami samych narkotyków). Faktem jest, że coś w tej polityce antynarkotykowej musi się zmienić, gdyż jest nieskuteczna, a tylko mówiąc o tym może znajdą się jakieś lepsze rozwiązania.
Wydaje mi się, że tam wszyscy oprócz Pani Elżbiety są w temacie i dobrze wiedzą czym to pachnie. Niestety zachowawcze podejście Pani Elżbiety nie pozwala nawet na skonfrontowanie MJ z wszechobecnym pod różnymi postaciami w sklepach alkoholem.
Pani Elżbieta nie wie co mówi, uważa, że marihuana zła, zabija, be, nic nie da legalizacja, natomiast Łukasz Ługowski jest trochę w temacie, ale nadal wszyscy się boją takiego przełomu, jak legalizacja. Myślą, że będzie to miały zły skutek, ale zobaczmy chociażby na naszych sąsiadów... Dużo krajów decyduje się nawet na depenalizację trawki i nie ma to skutków negatywnych.
Komentarze (5)
najlepsze