Polska dała "rebeliantom" w Libii b--ń przeciwlotniczą
Doniosła prorządowa Gazeta Wyborcza. Pytanie tylko: na co rebeliantom b--ń do strącania samolotów, jeśli NATO w 100% kontroluje powietrze?
Ujek z- #
- #
- #
- 54
Doniosła prorządowa Gazeta Wyborcza. Pytanie tylko: na co rebeliantom b--ń do strącania samolotów, jeśli NATO w 100% kontroluje powietrze?
Ujek z
Komentarze (54)
najlepsze
Rebelianci dostali to, o co sami prosili. A prosili kilka miesięcy temu, kiedy Kaddafi dysponował jeszcze flotą śmigłowców.
A po drugie - to przecież nie Sikorski biegał po koszarowych magazynach i wrzucał karabiny do bagażnika samochodu i wiózł to do Libii.
Głupota "znawców" piszacych "artykuły" jest porażająca.
Dodam tylko "Amen."
http://nimg.sulekha.com/others/original700/moammar-gadhafi-herman-van-rompuy-ali-bongo-2010-11-29-9-50-17.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-M_KsBfPSh7k/TcmQIkFyLEI/AAAAAAAAB1M/-zQcmgafD6M/s1600/blairPA2905_468x328.jpg
Nie najgorzej jak na "terrorystę"
Nie ma co siać paniki że ktoś nimi kiedyś zestrzeli cywilny samolot. Jedyne czym bym się przejmował to tym czy odpowiednio nam zapłacili.
Bo właśnie po co innego by im była ? Przebrani za siły rządowe mogli ostrzelać cywili, zrobić zdjęcia i wysłać do gazet, jaki to reżim jest zły. Oby to jednak nie Polska w tym maczała palce.
To może też Michałek Anioł?