Coś w tym jest. W zasadzie tak naprawdę praktycznie nic co nauczyłem się na studiach nie wykorzystuję w pracy. A pracuję w zawodzie, w którym się kształciłem i w firmie jest wiele osób, które nie miały takiego zaplecza teoretycznego i radzą sobie świetnie. Również ani moja dziewczyna ani nikt z rodziny czy znajomi, którzy mi przychodzą do głowy, nie potrzebują obecnie w pracy tego co było na studiach bo albo nie pracują
Nie wiem jak wy ale ja poszedłem na studia zdając sobie sprawę że ( raczej ) nie będę prezesem tylko "jakimś" trybem w firmie i szczerze nie przeszkadza mi to. Na studiach uczę się (sam się uczę. Nie mówie tutaj o prześlizgiwaniu się z roku na rok) dużo ciekawych rzeczy (jak np algebra i te wszystkie operatory jądra itd ( a to pewnie wierzchołek góry lodowej). bardzo abstrakcyjne i mega ciekawe rzeczy
@sandman89: Zgadzam się, tylko co jeżeli ktoś chce zarabiać dobre pieniądze nie pracując fizycznie ? Dzisiaj mamy paradoks, bo w Polsce jest największy współczynnik młodych po studiach wyższych, a zarazem bardzo niski wskaźnik zatrudnionych w wyuczonym zawodzie. Wiadomo ,że jest presja rodziny w stylu "jak to tak, bez studiów ? " i dlatego takie kierunki jak europeistyka czy socjologia się rozrosły. Są one stosunkowo łatwe, a papierek jest, tylko prawda jest
@Derp: Ten obrazek to karykatura i wyśmiewanie się z sytuacji. Przecież nie można założyć - brak matury= milionowe zarobki, bo to by było po prostu śmieszne i bez sensu.
to jest efekt wywierania presji na młodych ludzi "idź na studia bo będziesz nikim", potem mamy studentów, którzy chodzą (dosłownie) co drugi weekend na parę godzin, płacą za to 400zł miesięcznie, a wiedzy żadnej nie wynoszą. a czemu? bo zakres godzin jest za mały, niczego się od nich nie wymaga, bo szkoda na rosół przerobić kurę znoszącą złote jajka. produkujemy na potęgę magistrów, którzy nie umieją nic, a zdobycie dyplomu jest jedynie
@Czoger: No to jest klucz do sukcesu. Też jestem zdania, że w życiu można wszystko osiągnąć jeżeli będzie się miało pasję. I wtedy nieważne jest czy masz studia czy ich nie masz.
Ja szczerze zaluje ze poszedlem na studia. Widze teraz znajomych to niezmarnowalem tych 5lat i sa juz tak do przodu a ja zostalem na dnie w robocie ktora nijak ma sie do mojego wyksztalcenia z 1200zl na reke i to na umowe zlecenie. A znajomy olal studia i na betoniarce wyciaga 5tys.
@Rissotto_Vivotto: Zależy co ten znajomy chce do końca życia robić.
Jak będzie zapieprzał ł w pocie czoła do końca życia jak dziki wół, zamiast pokombinować i jakoś sobie w życiu "ulżyć", to ja wolałbym być w Twojej sytuacji z 1200 na rękę na początek...
Jeśli twój znajomy założy własny biznes po paru latach czy coś, to sprawa ma się zupełnie inaczej....
Komentarze (162)
najlepsze
C-c-combo breaker!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Teraz sobie spokojnie nalewam paliwo i czekam na zimę żeby zap@%%%%%ać z łopatą.
Jak się chce to można!
Komentarz usunięty przez moderatora
- No ale arcybydle, kapitalizm i Polska, gdzie homo homini lupus
- Faktycznie, zapomnij.
Jak będzie zapieprzał ł w pocie czoła do końca życia jak dziki wół, zamiast pokombinować i jakoś sobie w życiu "ulżyć", to ja wolałbym być w Twojej sytuacji z 1200 na rękę na początek...
Jeśli twój znajomy założy własny biznes po paru latach czy coś, to sprawa ma się zupełnie inaczej....
Biorąc to na logikę, to łatwiej jest kupić koparkę (zakładając wraz z tym działalność) zarabiając 5k/mc niż 1200zl.