z takich ciekawostek to Ergo Arena (taka hala sportowa jakby ktoś nie wiedział;) ) znajduje sie idealnie na granicy Gdańska i Sopotu. Nie zawsze tak było, bodajże w 2009 roku władze zdecydowały sie na korektę granic po to, by dzieliły one halę dokładnie w połowie. Przez to obiekt ma dwa adresy- jeden gdański, drugi sopocki:)
Hmm, to tylko w Bieszczadach przejść przez zieloną granicę, potem przez Syberię, cieśninę Beringa, Kanadę i juz jesteśmy w USA bez wizy. Hahaha, suckers
Jest coś magicznego w granicach. To uczucie (:D) kiedy wystarczy zrobić jeden krok, i jest się w innym kraju, o innej kulturze i historii, zamieszkanym przez inny naród. Google Street View pokrywa już większość zachodniej i północnej Europy, w tym ogromną ilość przejść granicznych (najbardziej lubię granice Szwecja-Norwegia, na dalekiej północy).
@werter_do_jercewa: Najbardziej dziwna granica jest między Wielka Brytanią a Irlandią w okolicach Derry (Irlandia Północna). To jest w miarę główna droga a nie ma tam nawet tablicy z nazwami krajów, cokolwiek zainstalowali to było niszczone, zarówno przez separatystów jak i lojalistów. W tej chwili jedynym elementem wskazującym na to że w tym miejscu jest granica jest tablica z napisem, że od teraz limit prędkości jest podawany w milach :) Dodam że
Obecnie już tak różowo to nie wygląda. Kanada coraz bardziej zaczyna przypominać Francję. Tania siła robocza z Filipin, Korei oraz Chin ''zalewa'' ten kraj. Z tego też powodu Ameryka zaczyna coraz bardziej dbać o swoje granice..
Komentarze (109)
najlepsze
No fakt, można się pomylić ;)
Zarzuć linkiem bo to ciekawe ;)