Zauważyłem że w Polsce każda próba targowania się (i to na targu!) powoduje tylko bezgraniczne zdziwienie i oburzenie u sprzedawcy i spojrzenie mówiące: "Co za bezczelny cham, jeszcze mu drogo, biedaka nie stać żeby u mnie kupować!"
A pomyślałeś o tym, że nagminne targowanie się prowadzi do wyższych cen?
Sprzedawcy ustalają ceny tak aby mieć z czego opuścić i zarobić tyle ile mogliby bez targowania się.
Od strony sprzedawcy wygląda to tak: "Myśli, ze jak się potarguje, to zaoszczędzi"
Gdybyś się nie targował to kupiłbyś kg jabłek za 5 zł, ale że wczoraj Ty albo ktoś inny wykazał się Twoim podejściem to dzisiaj jabłka kosztują 5,50 lub
Komentarze (6)
najlepsze
A pomyślałeś o tym, że nagminne targowanie się prowadzi do wyższych cen?
Sprzedawcy ustalają ceny tak aby mieć z czego opuścić i zarobić tyle ile mogliby bez targowania się.
Od strony sprzedawcy wygląda to tak: "Myśli, ze jak się potarguje, to zaoszczędzi"
Gdybyś się nie targował to kupiłbyś kg jabłek za 5 zł, ale że wczoraj Ty albo ktoś inny wykazał się Twoim podejściem to dzisiaj jabłka kosztują 5,50 lub