Nie wiem jak auto, ale promocja to jakiś koszmar. Z tego co pamiętam samochód został przedstawiony na trawie (gdzie jego naturalnym środowiskiem jest droga, najlepiej pusta, szeroka i bez łat) a mediom udzielał się gość, który chyba nie wiedział jak się nazywa.
Komentarze (25)
najlepsze
A żeby podkreślić "polskość" napchać nawięcej polskich znaków. Z niecierpliwością czekamy na samochód " Żółć "
quan-chi
Komentarz usunięty przez moderatora
Gówno zbudowane przez Miecia i Gienka w garażu z kątowników.
Za darmo bym tego nie chciał.