@dziadekwie: Często tak obrobione zdjęcia pokazują dosadniej dane miejsce, bardziej przyciągają wzrok... Obróbka pozwala wyciągnąć z mroku wiele rzeczy, pokazać je bardziej kontrastowo, bardziej dosadnie... A czasami obróbka pomaga fotografowi pokazać dane miejsce w sposób w jaki on to miejsce widzi swoimi oczami.
@ibanezbass: Tak, zdaję sobie z tego sprawę i ba - bardzo podobają mi się takie przerobione zdjęcia. Ale siedzi we mnie taki mały nostalgik, który tęskni za tradycyjnym foto-reportażem. Za takimi zdjęciami, jak ten z płonącym mnichem, czy dziewczynką poparzona napalmem - bez retuszu, naga prawda, jeden doskonały szot...
Zajmuję się fotografia amatorsko od kilku lat - takie niewinne hobby. Kiedyś pracowałam w redakcji, w której zatrudnionych było kilku fotografów
Padline jedzą, a żyją w miejscu gdzie aż się prosi o eksport bogactwa zasobów mineralnych: węgiel kamienny, gaz ziemny, energia wodna, metale ziem rzadkich, złoto, tytan, żelazo, marmur, grafit, granit, tantal, boksyty. Dlatego afryka zawsze będzie do czarnego dzika.
@mookie: Gdyby nie afrykanerzy to sytuacja byłaby nadal taka sama; ot czarni zawdzieczają białym w niektórych regionach RPA choć namiastke prawdziwego życia; przynajmniej tym, którym chce się pracować, a nie tylko rozpowszechniać aids i bachory.
@suckinsyn: Problem w tym, że to wszystko robią biali z innych kontynentów. Afrykańczycy (w przeciwieństwie do np. Azjatów) nie potrafią się organizować ekonomicznie, a teraz to gdyby nawet to już jest za późno bo bogactwa o których piszesz zostały opanowane.
Na Filipinach bywałem na Smokey Mountain, to podobne miejsce. Byłem tam kilkadziesiąt razy, poznałem miejszkające tam rodziny. Jeśli byliby zainteresowani, chętnie odpowiem na pytania. Osobne AMA to przesada (ostanio pojawiło się ich sporo) ale skoro pojawił się taki wątek to chętnie zainteresowanym odpowiem na takie czy inne pytanko.
@Mibars: To też trzeci świat. W ubóstwie żyje ok połowa ludności. Skorumpowany rząd, itd.
Ludzie trafiają tam z prowincji. Najczęściej to najstarsze dziecko jest wysyłane do miasta żeby zapewniło lepsze życie rodzinie na wsi. W mieście okazuje się, że pracy nie ma, jeśli jest to dorywcza, tylko żeby przeżyć. I wtedy brak środków oraz wstyd nie pozwalają wrócić. Młodzieniec dorasta w slamsie, żeni się, zakłada rodzinę. I kolejne pokolenie nie
kiedys czytalem artykul o tym, jak to grupka fotoreporterow z Europy w Somalii przeturlała sobie nogą zwłoki dziewczynki, bo leżały w mało fotogenicznym miejscu.
Wystarczylo je kopnąć pięć razy, butem przekrzywić twarz, troche inaczej ułożyć zdjęcie i już mogli pstrykać sobie spokojnie fotki w niezłej perspektywie....
Komentarze (70)
najlepsze
Zajmuję się fotografia amatorsko od kilku lat - takie niewinne hobby. Kiedyś pracowałam w redakcji, w której zatrudnionych było kilku fotografów
swinię hoduje sie tak ze zjada rownież swoje gowna, a czlowiek jeszcze zjada ta swinie
Ludzie trafiają tam z prowincji. Najczęściej to najstarsze dziecko jest wysyłane do miasta żeby zapewniło lepsze życie rodzinie na wsi. W mieście okazuje się, że pracy nie ma, jeśli jest to dorywcza, tylko żeby przeżyć. I wtedy brak środków oraz wstyd nie pozwalają wrócić. Młodzieniec dorasta w slamsie, żeni się, zakłada rodzinę. I kolejne pokolenie nie
http://api.ning.com/files/UGm5XEdF4rQ6XWQ5qVGSouoMiEdqkDrAsWBvJ1KkPucbl60BSBkQRjG0a0TbVgFa5GnJQc0RlUME7NoR62sM4t85Zc9Tz/TrashLand3.jpg
Wystarczylo je kopnąć pięć razy, butem przekrzywić twarz, troche inaczej ułożyć zdjęcie i już mogli pstrykać sobie spokojnie fotki w niezłej perspektywie....